Dorn: PiS nie będzie więcej głosować
Prawo Sprawiedliwość nie będzie więcej głosować nad raportem komisji śledczej w sprawie Rywina - oświadczył szef klubu parlamentarnego PiS Ludwik Dorn. Według niego jak i reszty opozycji, Sejm przyjął w piątek bezwzględną większością głosów sprawozdanie posła PiS-u Zbigniewa Ziobro. Innego zdania jest SLD, które domaga się ostatecznego głosowania w tej sprawie.
29.05.2004 | aktual.: 29.05.2004 14:10
Zdaniem Ludwika Dorna, SLD nie chce przyznać się do porażki i przyjąć - jak to ujął - bolesnej prawdy również w sensie karnym. Raport posła Ziobro zakłada postawienie przed Trybunałem Stanu prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, a przed sądem powszechnym - między innymi - Leszka Millera, Aleksandry Jakubowskiej i Adama Michnika.
"Jest to rozpaczliwa obrona przyduszoych i zagrożonych konsekwencjami karnymi ludzi, dla których kłamstwo jest jedyną ucieczką" - powiedział szef PiS-u chwaląc jednocześnie postawę liderów Socjaldemokracji Polskiej Marka Borowskiego i Tomasza Nałęcza, którzy - jego zdaniem - zachowali się z klasą przyznając, że Sejm zajął stanowisko w sprawie afery Rywina. Według Ludwika Dorna, postawa SLD po głosowaniu w Sejmie zawiera elementy komiczne i jest wewnętrznie sprzeczna.
Uczestniczący w konferencji PiS-u Zbigniew Ziobro powiedział, że uchwała Sejmu kończy okres bezkarności rządzących i wyraża wolę Sejmu pociągnięcia do sprawiedliwości osób wymienionych w raporcie komisji.
