Dorn domaga się od Tuska ukarania rzecznika rządu
Ludwik Dorn napisał do premiera Donalda Tuska pismo z pytaniem o to, jak zamierza ukarać rzecznika rządu Pawła Grasia – poinformował portal tvp.info. Chodzi o publikację „Super Expressu”, który poinformował, że Graś od 13 lat mieszka w posiadłości należącej do obywatela Niemiec Paula Roglera. Dorn twierdzi, że to korzyść, którą Graś powinien był wpisać w swoim oświadczeniu majątkowym.
02.07.2009 18:49
Według doniesień Paweł Graś zawarł z Roglerem umowę o świadczeniu wzajemnym. Na jej mocy opiekuje się on domem w zamian za możliwość nieodpłatnego jego zamieszkiwania. Według Dorna w ten sposób Graś oszczędza w skali roku kilkadziesiąt tysięcy złotych, co czyni go, jak uważa Dorn „beneficjentem tej nieekwiwalentnej umowy”.
"Poseł i sekretarz stanu Paweł Graś jest zobowiązany do wpisania takiej korzyści do rejestru korzyści majątkowych prowadzonych przez Marszałka Sejmu i Państwową Komisję Wyborczą. Te rejestry są jawne. Sprawdziłem je i w wynika z nich, że Graś nie dopełnił tego obowiązku. Grozi mu za to odpowiedzialność karna" - ocenił Dorn. Dorn zaapelował także do Marszałka Sejmu Bronisława Komorowskiego o skierowanie sprawy do Komisji Etyki Poselskiej.
Anita Blinkiewicz