Dorn apeluje do Tuska, by wycofał się ze swoich słów
Wiceprezes Prawa i Sprawiedliwości Ludwik
Dorn zaapelował do przewodniczącego Platformy
Obywatelskiej Donalda Tuska, by wycofał się z wypowiedzi o
obywatelskim nieposłuszeństwie, w przypadku rozpisania
wcześniejszych wyborów parlamentarnych.
28.01.2006 | aktual.: 28.01.2006 17:32
W wywiadzie dla sobotniej "Gazety Wyborczej" Tusk powiedział, że gdyby prezydent podjął decyzję o przyśpieszonych wyborach, nie można wykluczyć, iż Platforma Obywatelska nie zaakceptuje tej decyzji.
W tym parlamencie nie ma możliwości przeprowadzenia procedury impeachmentu, czyli usunięcia prezydenta z urzędu. Natomiast prezydent, który pozwoliłby sobie na złamanie konstytucji po to, żeby jego partia wygrała wybory, stawiałby Platformę w sytuacji, w której trzeba by wypowiedzieć obywatelskie posłuszeństwo takim decyzjom - powiedział w "GW" Tusk.
To są słowa groźne - powiedział Dorn - to jest próba uderzenia w zupełnie podstawowy mechanizm demokracji, jakim są wybory.
Pozostaje mi zaapelować do Donalda Tuska, a czynię to w imieniu Prawa i Sprawiedliwości, by wycofał się z tego stwierdzenia, ale jeśli by się nie wycofał to apeluję do Platformy, żeby wycofała się z pana Donalda Tuska - powiedział Dorn.
Platforma Obywatelska i Donald Tusk - podkreślił Dorn na konferencji prasowej - z jednej strony blokują możliwość powołania jakiejkolwiek koalicji w Sejmie obecnym, gdyż albo uchylają się od rozmów, albo stawiają zupełnie nierealistyczne żądania; po drugie przeprowadzają frontalny atak na jakąkolwiek inną możliwość koalicyjną; i po trzecie ogłaszają, że rozwiązanie parlamentu i przedterminowe wybory to początek kryzysu politycznego, jakiego od 15 lat Polska nie znała.
Dorn dodał, że "dotychczasowe doświadczenie z ruchami obywatelskiego nieposłuszeństwa wskazywało na takie trzy główne formy: uchylanie się od poboru do wojska, niepłacenie podatków, powodowanie poważnych, masowych zakłóceń w ruchu komunikacyjnym".
Jeżeli okaże się - powiedział Dorn - a mamy na to około dwóch tygodni, że dotychczasowy mechanizm polityczny w Sejmie nie stwarza możliwości jakiegokolwiek skutecznego rządzenia, jeżeli każde posiedzenie Sejmu ma wyglądać tak, jak wyglądało ostatnie, to przedterminowe wybory są oczywistą, polityczną, życiową koniecznością dla państwa.
Do chwili nadania tej depeszy PAP nie udało się skontaktować z Tuskiem. Dominika Tuzinek-Szynkowska z Biura Prasowego Platformy Obywatelskiej poinformowała, że przewodniczący PO przebywa obecnie za granicą.