Doradca prezydenta Ukrainy: na niektórych odcinkach przechodzimy do defensywy
Dla nikogo nie jest już tajemnicą, że ukraińska kontrofensywa się zatrzymała. Doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak, przyznał wręcz, że na niektórych odcinkach frontu armia przeszła do defensywy.
04.12.2023 | aktual.: 04.12.2023 16:45
"Niewątpliwie zima oraz analiza możliwości naszych i wroga wymaga dostosowania taktyki. Na froncie i w miastach przechodzimy już do innej taktyki wojennej - na niektórych obszarach do defensywy, na innych do kontynuacji działań ofensywnych, a na półwyspie krymskim i wodach Morza Czarnego do specjalnych operacji strategicznych" - poinformował w poniedziałek na platformie X doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego, Mychajło Podolak.
Dodał, że znacznie skorygowano też obronę rakietową krytycznej infrastruktury.
Podolak zaznaczył, że w bieżącym roku wojska rosyjskie kładą większy nacisk na stosowanie dronów. "Zima nie będzie łatwa, zważywszy na to, że Rosja absolutnie nie zwraca uwagi na prawo międzynarodowe, konwencje i zasady prowadzenia wojny, umyślnie atakując na masową skalę cywilów" - napisał. Zapewnił jednak, że Ukraińcy są na to przygotowani.
"Teraz wszystkie nasze zasoby są kierowane na zwiększenie krajowej produkcji broni i przyspieszenie negocjacji z partnerami w celu zwiększenia dostaw kluczowego sprzętu na nowy etap operacji ofensywnych" - ocenił doradca Zełenskiego.
Zobacz także
Wskazał, że Ukraina potrzebuje przede wszystkim systemów obrony rakietowej oraz pocisków dalekiego zasięgu, dronów, a także systemów walki radioelektronicznej.