ŚwiatDoradca Busha ostrzega Iran

Doradca Busha ostrzega Iran

Doradca prezydenta George'a Busha ds. bezpieczeństwa narodowego Stephen Hadley oświadczył, że poparcie USA dla europejskich negocjacji z Iranem nie oznacza złagodzenia polityki Zachodu wobec tego kraju.

Cofamy pewne zastrzeżenia wobec tego, co robią Europejczycy, ale nie sądzę, by reżim irański mógł być przez to uspokojony, ponieważ Europejczycy po raz pierwszy mówią teraz o poparciu Iranu dla terroryzmu i o tym, że irański reżim musi słuchać swojego narodu i przyznać mu większą rolę w procesie politycznym - powiedział Hadley w telewizji Fox News.

Szef Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA przypomniał, że kraje Unii Europejskiej zaostrzyły kurs wobec Iranu, popierając stanowisko USA, iż jest on czołowym sponsorem terroryzmu i zamierza produkować broń nuklearną.

Zachowanie Iranu jest tak podejrzane, że nie tylko USA, lecz również Europejczycy uważają, że potrzebujemy pewnych gwarancji, które zapobiegną posiadaniu przez ten kraj broni atomowej - mówił Hadley w wywiadzie dla telewizji CNN.

Administracja prezydenta Busha poparła w zeszłym tygodniu plan zachęcenia Teheranu do rezygnacji ze zbrojeń nuklearnych przez oferowanie mu w zamian członkostwa w Światowej Organizacji Handlu (WTO) i pomocy gospodarczej.

Rząd USA usiłuje teraz uzyskać zapewnienie od państw europejskich, że w razie gdyby Iran nie wyrzekł się produkcji broni atomowej, Rada Bezpieczeństwa ONZ uchwali przeciwko niemu surowe sankcje ekonomiczne.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)