Doradca Blaira kwestionuje zasadność wojny
Raport, za pomocą którego brytyjski
premier Tony Blair uzasadnił potrzebę wojny z Irakiem, nie
zawierał żadnych dowodów na zagrożenie ze strony Bagdadu - wynika
z e-maila ujawnionego przez jednego z doradców
Blaira, Jonathana Powella.
18.08.2003 | aktual.: 18.08.2003 19:41
Powell, który jest szefem personelu w urzędzie premiera, zeznawał w poniedziałek przed komisją badającą okoliczności śmierci rządowego doradcy ds. broni masowego rażenia Davida Kelly'ego.
E-mail jest pierwszym dowodem na to, że w kręgach doradców Blaira toczyła się debata, czy wzmocnić raport, aby usprawiedliwić wojnę, której sprzeciwiała się większość opinii publicznej w Wielkiej Brytanii - napisał Reuter.
"W dokumencie nie było nic, co uzasadniało zagrożenie, powiedzmy natychmiastowe zagrożenie ze strony (irackiego prezydenta) Saddama Husajna" - napisał Powell do wysokiego rangą urzędnika wywiadu.
"Raport pokazuje, że Saddam ma środki, ale nie pokazuje, by miał motyw do zaatakowania sąsiadów albo Zachodu" - napisał Powell w e- mailu na tydzień przed opublikowaniem 24 września 2002 roku kontrowersyjnego raportu, w którym napisane było, że Irak może w ciągu 45 minut od wydania rozkazu dokonać ataku z użyciem broni chemicznej.
Wcześniej podczas poniedziałkowych zeznań Powell powiedział, że Blair był informowany o tym, że to Kelly mógł być źródłem informacji w materiale BBC, w którym jej dziennikarz zarzucił rządowi podkoloryzowanie raportu na temat irackiej broni oraz że to Ministerstwo Obrony, a nie urząd premiera, zdecydowało o ujawnieniu nazwiska eksperta mediom.
Kelly był głównym, niewymienionym z nazwiska źródłem informacji w materiale dziennikarza BBC Andrew Gilligana, w którym zarzucił on rządowi Blaira celowe podkoloryzowanie raportu wywiadu na temat irackiej broni masowego rażenia. Według BBC, wyolbrzymiono zagrożenie, aby w ten sposób uzasadnić decyzję o przystąpieniu do wojny.
W trakcie burzy, która wybuchła po ujawnieniu tego materiału, wyszło na jaw, że to Kelly był źródłem informacji. Kelly, który był m.in. przesłuchiwany przez komisję parlamentarną, w lipcu popełnił samobójstwo, prawdopodobnie nie wytrzymując zamieszania wokół własnej osoby.
Komisja wyjaśniająca okoliczności śmierci Kelly'ego, której przewodniczy lord Brian Hutton, rozpoczęła pracę tydzień temu. Zeznawali już m.in. dziennikarze BBC - Gilligan i Susan Watts - oraz kilka osób z Ministerstwa Obrony. Komisja przesłucha także premiera Blaira oraz ministra obrony Geoffa Hoona, choć terminy ich przesłuchań nie zostały jeszcze ustalone.(iza)