Strażnicy więzienni odkryli, że trzech osadzonych jest bardzo pobudzonych i zachowuje się niezwykle agresywnie. Ocenili, że najpewniej zażyli dopalacze. Do zakładu wezwano ambulans, który zabrał więźniów do szpitala.
Nie wiadomo, w jaki sposób zakazane substancje dostały się na teren jednego z najlepiej strzeżonych zakładów karnych w Polsce, ani w jakich okolicznościach więźniowie zażyli dopalacze. To będzie przedmiotem wewnętrznego dochodzenia w więzieniu.
Źródło artykułu: WP Wiadomości