Donald Tusk wybrany na drugą kadencję
09.03.2017 | aktual.: 09.03.2017 21:26
Donald Tusk został wybrany na drugą kadencję przewodniczącego Rady Europejskiej. 27 państw opowiedziało się za jego reelekcją. Jedynie Polska była przeciw. Premier Beata Szydło zapowiedziała, że nie podpisze konkluzji szczytu. Jej zdaniem oznaczać to będzie, że szczyt będzie nieważny.
Dziękujemy. to już koniec dzisiejszej relacji do tyczącej wyboru przewodniczącego Rady Europejskiej.
Rozpoczęła się konferencja Donalda Tuska w Brukseli. - Zrobię wszystko by rząd Polski nie był izolowany w Europie - stwierdził.
Tymczasem, w Siemianowicach Śląskich...
Zgłosiłam, że nie przyjmę konkluzji tego szczytu. To oznacza, że szczyt nie będzie ważny. Zakwestionowałam wybór Donalda Tuska w czasie szczytu - oświadczyła Szydło.
Bardzo źle się stało, że wybór został przeprowadzony wbrew państwu, z którego pochodził kandydat - stwierdziła premier. Dodała, że zwróciła uwagę politykom, iż dzisiaj dotyczyło to Polski, jutro może stać się udziałem innych państw.
Jeżeli w Rzymie będzie próba stwierdzenia, że wszystko w UE jest świetnie, to Unia Europejska będzie trawiona kolejnymi kryzysami - powiedziała Szydło. - Unia wymaga głebokiej reformy.
Dla Polski najwazniejsze są zasady, nie ma takiego kompromisu, za który sprzedalibyśmy interes Polski - stwierdzila Szydło.
Jeżeli kandydat nie ma wsparcia polskiego rządu, to nie może być wybrany na funkcję, do którj pretenduje - dodała Szydło.
Wybrano Donalda Tuska, który nie był zgłoszony, który nie był naszym kandydatem. Napisałam o tym w liście - mówila Szydło. - Tusk nie gwarantuje bezstronności. Przewodniczący RE nie może być aktywny politycznie i uderzać w demokratycznie wybrany rząd.
Chcę podziękować Saryuszowi-Wolskiemu, że zgodzil się kandydować - stwierdzila na konferencji prasowej premier Beata Szydło.
Obrady szczytu zakończyły sie, donosi koresponent Telewizji WP z Brukseli.
Wszystko da się powiedzieć o Donaldzie Tusku, tylko nie to, że jest reprezentantem Polski. Nie jest reprezentantem Polski. Dlatego jestem przeciwko temu wnioskowi - stwierdził Jarosław Kaczyński.