Donald Tusk o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet
Donald Tusk powiedział, że jego intencją jest, aby rząd przedłożył do ratyfikacji konwencję Rady Europy dotyczącą przeciwdziałania przemocy wobec kobiet. - Chciałbym, aby to było swego rodzaju zwieńczenie naszych wieloletnich starań w sprawie przemocy w rodzinie - powiedział premier i zaznaczył, że jego ministrowie "będą zgodnie pracowali na rzecz szybkiego ratyfikowania konwencji". Podkreślił też, że "jeśli temperament nie pozwala im dość do ładu między sobą, to postara się tę sprawę załatwić szybko i bezboleśnie".
18.04.2012 | aktual.: 18.04.2012 14:00
Tusk, który w środę odwiedził Cypr, był pytany o sprawę ratyfikacji konwencji RE ws. przemocy wobec kobiet w kontekście różnicy zdań na temat tego dokumentu między ministrem sprawiedliwości Jarosławem Gowinem, a pełnomocniczką rządu ds. równego traktowania Agnieszką Kozłowską-Rajewicz.
- Moją intencją jest, aby rząd przedłożył konwencję do ratyfikacji; chciałbym, aby to było swego rodzaju zwieńczenie naszych wieloletnich starań w sprawie przemocy w rodzinie - powiedział premier. Jak zapowiedział, jego ministrowie "będą zgodnie pracowali na rzecz szybkiego ratyfikowania konwencji".
- Minister sprawiedliwości został przeze mnie zobowiązany do tego, żeby przedstawić wszelkie domniemane konsekwencje prawne przyjęcia tej konwencji, stąd zaangażowanie ministra Gowina, pani minister Kozłowska-Rajewicz z oczywistych względów sprawą się zajmuje - zaznaczył Tusk.
Podkreślił też, że "jeśli temperament nie pozwala im dość do ładu między sobą, to postara się tę sprawę załatwić szybko i bezboleśnie".
O konwencji Rady Europy Gowin i Kozłowska-Rajewicz rozmawiali we wtorek.
Minister sprawiedliwości mówił wcześniej, że krytycznie ocenia treść konwencji Rady Europy z maja 2011 roku dot. zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet oraz przemocy domowej. Uznał ją za dokument "będący wyrazem ideologii feministycznej", który "tak naprawdę służy zwalczaniu tradycyjnej roli rodziny i promowaniu związków homoseksualnych".
Z kolei Kozłowska-Rajewicz, odnosząc się do tych słów, oświadczyła , że "równość nie zagraża rodzinie ani dzietności; żaden z artykułów konwencji o przeciwdziałaniu przemocy wobec kobiet nie dotyczy związków homoseksualnych ani ich 'promowania'".
Konwencja RE została przedstawiona do podpisu w maju 2011 r. w Turcji. Do tej pory została podpisana przez 19 państw wchodzących w skład Unii Europejskiej i pozostających poza Wspólnotą.
Na początku marca Tusk mówił, że - choć będzie to jeszcze wymagało "trochę dyskusji" - konwencja w sprawie zapobiegania i zwalczania przemocy wobec kobiet i przemocy domowej niebawem zostanie przedstawiona do ratyfikacji.