PolskaDonald Tusk: Mołdawia cieszy się wsparciem całej UE

Donald Tusk: Mołdawia cieszy się wsparciem całej UE

Mołdawia cieszy się autentycznym wsparciem całej Unii Europejskiej, a szczególnie Polski - oświadczył premier Donald Tusk po spotkaniu z szefem rządu Mołdawii Iurie Leancą.

Donald Tusk: Mołdawia cieszy się wsparciem całej UE
Źródło zdjęć: © PAP | Grzegorz Jakubowski

Jak podkreślił, z wielką satysfakcją polski rząd odnotował kolejny krok Kiszyniowa na drodze integracji europejskiej, jakim było wprowadzenia ruchu bezwizowego ze strefą Schengen. Obywatele Mołdawii - pod warunkiem, że posiadają paszporty biometryczne - mogą podróżować do UE bez wiz od końca kwietnia.

- Sami pamiętamy, jak w Polsce cieszyliśmy się z tych kolejnych kroków integracji z Europą. Ta decyzja poprzedza niedługie już podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Unią Europejską a Mołdawią. Powinno to nastąpić w drugiej połowie czerwca - powiedział Tusk.

Szef polskiego rządu wyraził zadowolenie z podpisania dwustronnej umowy polsko-mołdawskiej o uruchomieniu specjalnej linii kredytowej o wartości 100 mln euro. Jego zdaniem, Polska i Mołdawia powinny dobrze skorzystać na tym kredycie i na innych formach dwustronnej współpracy.

- To jest jakby podwójny interes i to są najlepsze interesy jakie mogą między sobą robić państwa i przedsiębiorstwa. Z jednej strony mołdawskie firmy, przedsiębiorcy i rolnicy będą mieli dostęp do naprawdę taniego kredytu, a równocześnie ten kredyt będzie bardzo proprodukcyjny, jeśli chodzi o Polskę, ponieważ te pieniądze będą wydawane na polski sprzęt, przede wszystkim dotyczącym rolnictwa - powiedział Tusk.

Pod koniec listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie Mołdawia i Gruzja parafowały umowy o stowarzyszeniu i wolnym handlu z UE. Podpisanie umów stowarzyszeniowych z Mołdawią i Gruzją ma nastąpić 27 czerwca na szczycie UE w Brukseli.

Władze w Kiszyniowie obawiają się, że po anektowaniu ukraińskiego Krymu kolejnym celem Kremla będzie Naddniestrze, separatystyczny region Mołdawii, którego władze nie kryją chęci przyłączenia regionu do Rosji.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)