"Donald Tusk był dobrym premierem, ale szefem partii nieco gorszym". Sławomir Nitras w szczerym wywiadzie

Sławomir Nitras zdradził, że jego ojciec to "pisowiec", ale w wyborach głosuje na syna. Odniósł się także do czasów, gdy Platformą rządził Donald Tusk. - Za dużo zajmował się państwem i nie przypilnował morale w partii - powiedział o byłym premierze.

Sławomir Neumann w szczerym wywiadzie.
Źródło zdjęć: © East News
Patryk Osowski

W rozmowie z "Gazetą Wyborczą" Sławomir Nitras zdradził, że jego ojciec jest wierzący. - Tata jest dla mnie bardzo ważny, ale o politykę się sprzeczamy. Jest religijnym człowiekiem. Ale nie głosuje na nich, tylko na mnie. To jedyny pisowiec, który na mnie głosuje - powiedział.

Poseł PO-KO zdradził, że Nitras senior pochodzi z mazowieckiej wsi pod Wyszkowem. - Tam chyba wszyscy nazywają się Nitras i głosują na PiS. Tata zawsze mówi: "Szumin za PiS-em, ale całe Nadkole za tobą". Bo z Nadkola, sąsiedniej wsi, była moja babcia - powiedział.

W długiej rozmowie Sławomir Nitras odniósł się także do swoich trudnych relacji z Donaldem Tuskiem. Przypomniał, że były lider Platformy Obywatelskiej przyczynił się do tego, że młody działacz z Pomorza nie znalazł się na listach wyborczych w 2014 r.

- Tusk zajmował się państwem i nie przypilnował morale w partii. Był dobrym premierem, ale szefem partii nieco gorszym. Jego lekceważący ton wobec mnie był próbą zbagatelizowania problemu - zaznacza.

Zobacz także: Posłowie PO nie oddali hołdu powstańcom? Stanowcza reakcja posłanki PO

Polityk skrytykował także metody zarządzania państwem stosowane przez byłego premiera. Stwierdził, że przez Tuska z partii musiało odejść zbyt wielu ludzi o silnych charakterach. - Ich miejsce często zajmowali gorsi. Nie po to w wieku 16 lat krzyczałem: "Precz z komuną!", żeby jako dorosły facet akceptować nepotyzm czy klientelizm - stwierdził.

Sławomir Nitras dodał, że gdy w 2014 roku Platforma odmówiła mu miejsca na liście wyborczej, zrezygnował z kierowania szczecińskim oddziałem partii. Zdradził, że miał też konflikt z jej lokalnym liderem i pogodził się z myślą, że to jego koniec w PO i polityce.

- W listopadzie 2015 r. byłem na lotnisku w jednym z krajów za naszą wschodnią granicą. Miałem pracować jako doradca tamtejszego rządu, kiedy zadzwoniła Ewa Kopacz. Zaproponowała, żebym ją wsparł jako jej doradca. Nie wahałem się, nawet do żony nie zadzwoniłem, mimo że zawsze pytam ją o zdanie - powiedział "Gazecie Wyborczej" Nitras.

Źródło: Gazeta Wyborcza

Wybrane dla Ciebie

Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Sebastian M. nie był w samochodzie sam. Co ujawniono o pasażerze?
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Jest reakcja Kataru na atak Izraela. Zrywa negocjacje
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Putin tego się obawia. Będzie ciężko, gdy z wojny powrócą weterani
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Kulisy prezydentury. Fotograf Dudy mówi o niepublikowanych zdjęciach
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Atak Ukrainy na Soczi. Media: w mieście był Putin
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Nieprawidłowości przy liczeniu głosów. Prokuratura postawiła zarzuty
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Akcja ABW. Białoruski szpieg zatrzymany
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Skandal w szkole w Lublinie, kurator zwołuje radę. "Po to tam pójdę"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy
Rosja skazała go za prawdę o mordzie w Buczy
Wypadek z udziałem radiowozu. Policjant był zakleszczony w pojeździe
Wypadek z udziałem radiowozu. Policjant był zakleszczony w pojeździe