Donald Tusk apeluje do polityków i samorządowców: byśmy byli warci Pawła życia i, niestety, śmierci
Przyjaciele zmarłego Pawła Adamowicza, politycy i samorządowcy spotkali się po jego pogrzebie w Europejskim Centrum Solidarności. Był wśród nich przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk, który we wzruszających słowach zwrócił się do zebranych o pomoc w realizacji ostatniej inicjatywy prezydenta Gdańska, czyli organizacji obchodów w tym mieście 30. rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 r.
19.01.2019 | aktual.: 19.01.2019 20:19
W spotkaniu, jak widać na nagraniu zamieszczonym na jednym z portali społecznościowych przez Michała Cessanisa, wzięli udział m.in. byli prezydenci Aleksander Kwaśniewski i Bronisław Komorowski, były premier Kazimierz Marcinkiewicz, a także samorządowcy, m.in. wiceprezydent Warszawy Paweł Rabiej czy pełniąca obowiązki prezydenta Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Jedną z osób, która zabrała głos na tym spotkaniu był były premier Donald Tusk. - Mówię jako jego przyjaciel od ponad 30 lat. Czasami się kłóciliśmy, najbardziej o Gdańsk, bo każdy gdańszczanin ma własny pomysł na Gdańsk i własną wizję, jak ten Gdańsk urządzić. Paweł miał tę przewagę nad nami, że nie dość, że miał swój pogląd, ale Gdansk potrafił naprawde urządzić tak, że dzisiaj ludzie nie wierzą własnym oczom - stwierdził.
- Zacznę od tego, o co Paweł prosił mnie i grono przyjaciół zaledwie 10 dni temu, mówię o tym 4 czerwca - powiedział Tusk, przypominając o ostatniej inicjatywie prezydenta Adamowicza. - Paweł z pewną wyobraźnią wiedział, że ten dzień może odwrócić zło, które w Polsce się dzieje, jeśli wszyscy do tego podejdziemy z pełnym przekonaniem - dodał.
- Ja mu wtedy obiecałem pomoc i jestem przekonany, że znajdziemy wśród Was ludzi gotowych także pomóc w tej pięknej idei, żeby z dobrych chwil naszej histroii, z dobrych momentów, z dobrych dzieł i z dobrych dat zrobić takie nieustajace dziedzictwo o Pawle - apelował były premier.
Premier przypomniał, że miał w przeszłości okazje wydać kilka albumów o Gdańsku. - Jeden z nich bardzo mi utkwił w pamięci, o Gdańsku z roku 1945. Nigdy nie myślałem, że mój skromny, dobry, wydawałoby się, że czasem naiwny kolega z opozycji, z życia prywatnego, Paweł Adamowicz, będzie tak naprawde też bohaterem największej w historii odbudowy i budowy nowego Gdańska, a także odbudowy starego Gdańska. I za to jestem mu chyba najbardziej wdzięczny - wspominał zmarłego Tusk.
- Z polityką wielu ludzi sobie jakoś radzi, ale żeby zbudować na nowo wspaniałe miasto i ducha tego miasta, to jest rzecz bardzo wyjątkowa i dlatego, jak będziemy się z wami dzielić tym, co Paweł chciał, żebyśmy zrobili, a zaczniemy to robić w ciągu najbliższych dni, to bardzo was proszę: potraktujcie to poważnie, jak potraficie. Bo on na pewno będzie was oglądał i będzie jak zawsze bardzo szczerze mówił, czy jest zadowolony z tego, co robicie - mówił Donald Tusk. - Naprawdę, wielkie dzieło przed nami wszystkimi. Tak byśmy byli warci Pawła życia i, niestety, jego śmierci - stwierdził Donald Tusk.