Donald Trump wzywa do głosowania na republikańskich senatorów
Donald Trump w sobotę po raz pierwszy po listopadowych wyborach pojawił się na wiecu w Georgii. Prezydent wzywał do głosowania na dwóch kandydatów republikanów walczących w drugiej turze wyborów do Senatu. Po raz kolejny mówił również o wyborczych fałszerstwach.
Donald Trump podczas sobotniego wiecu na lotnisku w Valdosta w południowej Georgii (USA) wzywał do głosowania w styczniowych wyborach senackich w tym stanie na dwójkę senatorów Republikanów.
To pierwsze tego rodzaju spotkanie, w którym przywódca USA wziął udział od przegranych wyborów prezydenckich 3 listopada.
Jak informuje amerykańska telewizja CNN, głównym celem wizyty Trumpa w Valdosta było zmobilizowanie wyborców do głosowania na senatorów GOP Davida Perdue i Kelly Loeffler w styczniowych wyborach, które zadecydują o kontroli Senatu USA.
Podczas wiecu prezydent mówił, że to on jest zwycięzcą w Georgii. Wzywał do porównywania podpisów na kartach wyborczych i zapowiedział, że zwróci się do Sądu Najwyższego z prośbą o zbadanie fałszerstw wyborczych, do których jego zdaniem doszło.
Niepokojący sondaż dla PiS. Reakcja Radosława Fogla
Donald Trump na wiecu w Georgii: "Oszukali i sfałszowali nasze wybory"
- Oszukali i sfałszowali nasze wybory prezydenckie, ale nadal je wygramy - mówił dopingującemu tłumowi Trump.
Podczas spotkania sympatycy Trumpa wznosili w górę plakaty z napisami: "Obrońmy demokrację" oraz "Ocalmy Amerykę". Tłum kilkakrotnie skandował: "Zatrzymać oszustwo".
Prezydent USA skrytykował Briana Kempa oraz Brada Raffenspergera. Obydwaj represyjna Republikanów. Przypomnijmy, że Kemp odrzucił żądanie Trumpa, by zwołać specjalną sesję stanowego parlamentu ws. wyborów. Z kolei zdaniem Raffenspergera, nie znaleziono dowodów na masowe oszustwa, o których mówi Trump.
Donald Trump w stanie Georgia przegrał z Joe Bidenem różnicą zaledwie 13 tys. głosów.
Źródło: CNN