Donald, organie, twój nierząd wkrótce ustanie
„Rzeczownik matoł. Synonimy: bałwan, baran, bęcwał, błazen, cep, ciećwierz, ciołek, cymbał, idiota, kapuściana głowa, półgłówek, tępak, tłuk, jełop, osioł” – cytuje słownik „Yanks”, uczestnik dyskusji na forum kibiców Legii Warszawa. I pyta o karalność użycia tych określeń wobec Donalda Tuska: „Czyli za użycie tych wszystkich nieprzyzwoitych słów, nawet za ciećwierza, można otrzymać 500 PLN?”
24.05.2011 | aktual.: 24.05.2011 12:27
Stadionowa atmosfera na cichych z powodu bojkotu dopingu obiektach piłkarskich to coś pomiędzy Monty Pythonem a Pomarańczową Alternatywą. Zakazane zostały mecze wyjazdowe? Wyjazdów nie ma. Są za to wycieczki krajoznawcze i pielgrzymki.
Donald Tusk wypowiadając wojnę kibicom, zadarł z ludźmi, dla których złośliwe poczucie humoru jest częścią „zawodowego warsztatu” – pojawia się ono na co dzień w kibolskich okrzykach, na transparentach, sektorówkach. Surrealistyczna atmosfera ą la schyłkowy PRL przenosi się w ostatnich tygodniach ze stadionów na osiedla, do domów i na internetowe fora. Za tymi forami dokonajmy przeglądu antytuskowego humoru kibolskiego.
Święty Antoni i książę Plątonogi na wojnie z Tuskiem
„Stowarzyszenie Kibiców Sandecji serdecznie zaprasza na wycieczkę krajoznawczą do miejscowości Łęczna” – czytamy. „Celem podróży jest zwiedzanie Łęcznej, w szczególności budynku Starostwa Powiatowego, który posiada unikalną i ciekawą architekturę” – reklamują kibice. W ramach programu szanującej się wycieczki jest rzecz jasna czas wolny, którzy organizatorzy przewidzieli w godzinach 16.30–19.30. Przypadkiem akurat w tym czasie odbywa się w okolicy mecz Górnik Łęczna – Sandecja Nowy Sącz. Policja zbiera pod stadionem posiłki przeciwko miłośnikom turystyki.
Z kolei wśród kibiców Miedzi Legnica zakaz wyjazdów przyczynił się do wzrostu pobożności. Organizują oni wyjazd autokarowy do kościoła św. Antoniego w Zdzieszowicach. Piszą: „Budynek ten jest zbudowany w stylu neogotyckim, z widocznymi inspiracjami sztuki monumentalnej okresu 20-lecia międzywojennego. Jest on doskonałym reprezentantem sztuki sakralnej Opolszczyzny”. Kibice podkreślają modlitewny charakter wyjazdu: „W trakcie zwiedzania przewidujemy możliwość indywidualnego pomodlenia się w intencji rządzących naszym krajem, aby ich decyzje już zawsze cechowała rozwaga i troska o dobro wspólne”. Po modlitwie pora na czas wolny, w którego trakcie będzie można zwiedzić Zdzieszowice. Zbieżność terminów z meczem Ruch Zdzieszowice – Miedź Legnica jest rzecz jasna przypadkowa.
Ile odbyło się podobnych wycieczek? Kibic z Wodzisławia na forum Kibice.net: „Zapraszamy fanów Łódzkiego Klubu Sportowego na mecz do Wodzisławia. Wprawdzie u nas nic wielkiego nie ma, ale zawsze znajdzie się coś godnego uwagi. Można na przykład zwiedzić „basztę romantyczną” z XIX wieku w wodzisławskim lesie lub pojechać do pobliskiego Raciborza na zwiedzanie zamku księcia Plątonogiego”.
Donald, aniele, twój rząd uczynił tak wiele
Fakt, że policja zatrzymała 43 kibiców Jagielloni za skandowanie „Donald, matole, twój rząd obalą kibole” i wymierzyła im za to 500-złotowe mandaty, to temat tysięcy komentarzy na wspomnianych forach. „Yossarian1916”, kibic Legii, zastanawia się, dlaczego na wolności pozostaje w tej sytuacji Władysław Bartoszewski: „W jakim stopniu można uznać określenie »matoł« za nieprzyzwoite w kontekście choćby »dyplomatołków« znanego zrzędy B.?” – pyta.
„Siekiera” komentujący na portalu Niezależna.pl zwraca uwagę, że kibice ścigani są za „znieważenie organu” i proponuje nową wersję hasła: „Donald, organie, twój nierząd wkrótce ustanie”. Kibic Jagiellonii „JASTRZĄB7” demonstruje natomiast, że wspomniane zatrzymania przyniosły w jego przypadku wychowawczy efekt i proponuje skandowanie „Donald, aniele, twój rząd uczynił tak wiele”. „Esk” z Legii dowodzi z kolei, że karanie za nazywanie Tuska matołem jest słuszne, bo podpada pod „zdradę tajemnicy państwowej”. „Krzysgd” z forum kibiców Lechii Gdańsk broni natomiast premiera hasłem: „Wszystko, co Matoł spartoli, to oczywista wina kiboli!”.
Jak uniknąć odpowiedzialności, zastanawiają się też kibice Polonii Warszawa. „Malcolm” zachwala hasło „Donald Tusk! Małpi mózg!”, akcentując, że nie zawiera ono brzydkich wyrazów. Inny polonista „Parazauroloff” przypomina, że sąd umorzył postępowanie w sprawie znieważenia prezydenta Lecha Kaczyńskiego przez Janusza Palikota poprzez użycie słowa „cham”. Dlatego hasło „Donald, ty chamie, twój rząd na kibicach się złamie” uznać należy za dozwolone, a nawet sympatyczne.
„Ja krzycząc na stadionie na PółTuska, krzyczę na przewodniczącego partii PO, a nie organ konstytucyjny, jakim jest premier, więc nie obrażam organu” – wyjaśnia z kolei „antykomuch” ze Śląska Wrocław. „Borek” z Jagiellonii rządową porażkę w sprawie „matoła” tłumaczy kiepską orientacją w kwestii wroga: „Jak nie wiedzą, kogo zaprosili do tańca, to i wyp... się na pierwszym zakręcie. Parkiet jest śliski, a kuszą partnerki”.
Nawet gwałty nam się przejadły
Na forum Legii Warszawa bodaj najbardziej sarkastyczne komentarze wzbudził fakt, że Tusk zamknął stadion należący do koncernu ITI, co poróżniło TVN i „Gazetę Wyborczą”. „Śmiertelne zwarcie Szechtera z Walterem, to będzie niezłe kino akcji” – pisze „ivan”. „A kibole stoją z boku, zniesmaczeni pełnym agresji językiem dwóch koncernów mediowych” – dodaje „księciuniu”. Szanse na wygraną kibic „Kusociński” komentuje następująco: „Jak mówił oberlejtnant von Nogay – »Wuj generał? Zobaczymy kto ma lepszego wuja...«”.
Fakt, że zamknięto stadion, na którym znajduje się sprzęt do totalnej inwigilacji kibiców zainstalowany z powodu ich konfliktu z właścicielem, komentuje kibic „rey”: „Ze względów bezpieczeństwa zamknęli nam Estadio, zwane gdzieniegdzie Guantanamo, z całym jego dobrobytem w postaci monitoringu, kamer, podsłuchów, mikrofonów kierunkowych”.
Niektórzy z dyskutantów podają w tej sytuacji w wątpliwość suwerenność decyzji komendantów i wojewodów. „Pamiętamy komisję naciskową, która tropiła domniemane naciski pisowskiego rządu, a w rezultacie swojej długiej i drogiej działalności nic nie wykryła. Trzeba ją koniecznie reaktywować, naciski wywierane przez premiera na dwóch wojewodów i dwóch komendantów wojewódzkich policji będzie bardzo łatwo udowodnić. Stop Rudej Kanalii” – pisze „ivan”
Kibic Lecha „Palmon” próbuje doszukać się logiki w działaniach władzy: „Lato zadecydował że wszystkie mecze do końca sezonu będą się odbywać bez kibiców gości. Jeżeli będą bez kibiców gości, to po co zamykać stadiony? Chyba kibice jednej drużyny nie będą się okładać między sobą?”. „Rey” stara się zrozumieć decyzje władzy w kontekście przygotowań do Euro 2012: „Skoro policja nie potrafi ogarnąć się z 20 tysiącami kibiców na Ł3, to tym bardziej nie ogarnie ponad 50 tys. na Narodowym, szczególnie, że część z nich będzie rozmawiała nie po polskiemu”.
Kibic Lecha „spotlite” z entuzjazmem przyjmuje pomysł organizowania na meczach pikników, jednak widzi pewne niedociągnięcia: „Póki co dopatrzyłem się jedynie giętej (z grilla i z gara) z bułą, kiedyś wspominano o hot-dogach i to chyba tyle z jedzenia. To jak my tu mamy piknik urządzać bez popcornu?!”. Innego zdania jest kibic Legii Wiking1488, przeciwny brakowi dopingu: „Na stadionie róbmy to co potrafimy najlepiej...”. „Czyli dalej dilerka, haracze, wymuszenia... Mnie już się nawet te gwałty przejadły” – dopowiada jego kolega „księciuniu”.
(...)
Piotr Lisiewicz