Dominik Tarczyński z PiS chwali się narzeczoną w bikini. Miała kandydować z list PO, jest 7 lat starsza

"Moja Aga '72 w formie" – napisał przy zdjęciu kobiety w bikini pozującej na tle basenu poseł PiS Dominik Tarczyński. Aga '72 to Agnieszka Migoń, rocznik 1972, jak wynika z jej profilu na Facebooku, narzeczona posła PiS od niemal trzech lat. Jako datę zaręczyn podaje 31 grudnia 2014 r. Co ciekawe, gdy kilka tygodni temu tygodnik "Polityka" napisał, że Tarczyński w Sejmie ma opinię podrywacza, a w kuluarach krążą plotki o tym, jak nagabuje młode posłanki i dziennikarki oraz zaprasza je na wino, poseł PiS zapewniał, że jest "wolny, do wzięcia".

Tweetem z wakacji ze zdjęciami Agnieszki Migoń Tarczyński postanowił najwidoczniej pokazać, że jednak nie jest "starym kawalerem", jak określały go wielokrotnie posłanki opozycji. Przy okazji wyszło na jaw, że jego narzeczona jest siedem lat starsza.

Agnieszka Migoń to kielecka bizneswoman, która działa w świecie mody. Jest promotorką producenta odzieży Deni Cler. Od lat stoi też na czele kieleckiego oddziału Fundacji Rozwoju Demokracji Lokalnej. Przewodniczącym rady jest tam prof. Jerzy Stępień, były prezes Trybunału Konstytucyjnego, który od dawna ostro krytykuje rząd PiS. Obok niego w fundacji działa także lewicowy polityk Andrzej Celiński.

Niewiele brakowało, a narzeczona Tarczyńskiego zasiadałaby razem z nim w Sejmie, ale po przeciwnych stronach barykady. Jak ujawnił poseł Platformy Artur Gierada, w 2011 r. Agnieszka Migoń miała się znaleźć na liście kandydatów PO do Sejmu w województwie świętokrzyskim. Gdy okazało się, że jest związana z Tarczyńskim, ówcześnie politykiem Solidarnej Polski Zbigniewa Ziobry, do startu w wyborach nie doszło.

Migoń angażuje się w wiele inicjatyw charytatywnych i wspierających kobiety. Organizowała bal filantropów, na który zaprosiła jako honorowego gościa żonę ówczesnego premiera Małgorzatę Tusk. Wystąpiła także na Kongresie Kobiet, którego idee daleko odbiegają od przekonań PiS.

W lutym tego roku Dominik Tarczyński napisał na oficjalnym profilu Justyny Kowalczyk: "Justyna zostań moją żoną". Czy jego obecna wybranka także doczeka się oświadczyn w mediach społecznościowych?