Domeny ".kid" - metoda walki z internetową pedofilią?
Eurodeputowani chcą, aby w ramach walki z
treściami pornograficznymi w Internecie, strony internetowe
adresowane do dzieci oznaczone były charakterystycznym
rozszerzeniem ".kid" i monitorowane przez niezależną instytucję.
07.09.2005 | aktual.: 07.09.2005 15:02
Najnowsze badania wykazują, że dzieci spędzają obecnie więcej czasu w Internecie niż przed telewizorem. Ocenia się, że w światowej sieci można znaleźć ponad 260 milionów stron internetowych zawierających treści pornograficzne. W niektórych państwach UE co trzeci uczestnik internetowych dyskusji przyznaje się do otrzymywania tą drogą propozycji seksualnych.
W przyjętym przez Parlament Europejski raporcie francuskiej eurodeputowanej Marieli de Sarnez na temat ochrony dzieci i godności ludzkiej przed szkodliwą zawartością internetu posłowie domagają się miedzy innymi utworzenia specjalnej kategorii domen internetowych o charakterystycznym rozszerzeniu ".kid". Chcą też wprowadzenia technicznych rozwiązań, uniemożliwiających dostęp do treści szkodliwych dla dzieci bez zgody rodziców.
Dziś nie wystarczą już tylko etyczne kodeksy postępowania. Najwyższy czas, by dostawcy usług i treści internetowych zapewnili rodzicom proste w użyciu oprogramowanie, automatycznie filtrujące treści pornograficzne, rasistowskie czy zawierające przemoc - powiedziała de Sarnez.
Eurodeputowani chcą też, by Komisja Europejska utworzyła specjalną infolinię telefoniczną, przez którą udzielana byłaby informacja dla rodziców, opiekunów i wychowawców o tym, jak radzić sobie z niepożądanymi materiałami w internecie, np. jak filtrować zawartość witryn internetowych. Chcą też, by możliwość zgłaszania skargi na treści zawarte w prasie czy telewizji rozszerzona została także na nowe media elektroniczne, jak internet. Raport ma nie ma mocy obligatoryjnej.
Inga Czerny