Dolnośląskie - alarmy i pogotowia przeciwpowodziowe
W dwóch dolnośląskich gminach: Nowogrodźcu i
Mysłakowicach obowiązuje alarm przeciwpowodziowy. Z
kolei w sześciu miejscowościach ogłoszono stan pogotowia
przeciwpowodziowego - poinformował kierownik Centrum
Zarządzania Kryzysowego we Wrocławiu, Wiesław Kowal.
30.03.2006 | aktual.: 30.03.2006 09:52
Pogotowie przeciwpowodziowe wprowadzono w: Gryfowie, Mirsku, Lubomierzu, Jeleniej Górze, Czarnym Borze i Kłodzku.
W 27 miejscach w regionie przekroczone są stany alarmowe na rzekach, a w 23 - stany ostrzegawcze. Wysoki poziom wody utrzymuje się na rzekach: Oława, Ślęza, Piława, Bystrzyca, Czarna Woda, Orla i Kamienica.
Woda w rzekach w regionie powoli opada. Można powiedzieć, że sytuacja się stabilizuje. Nie pada deszcz, czego obawialiśmy się najbardziej i zagrożenie, że rzeki wyleją się z koryt spada - mówił Kowal. Dodał, że obecnie obawy budzi wysoka fala na Odrze, która ze Śląska dotrze na Dolny Śląsk najprawdopodobniej w niedzielę.
Coraz mniej stanów alarmowych przekracza woda w dorzeczu Kaczawy. Obniżył się również poziom wody m.in. na Nysie Łużyckiej, Nysie Kłodzkiej, Kwisie i Bobrze.
W regionie ciągle dochodzi do lokalnych podtopień. Woda spływa jednak z pól, a nie wylewa się z rzek. Podtopione zostały budynki gospodarcze i piwnice m.in. w miejscowościach w okolicach Środy Śląskiej, Bolesławca, Ząbkowic Śląskich, Oławy i Wrocławia.