Dolniak: PiS się rozsypało po porażce
Wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak ocenił, że PiS było całością na czas zwycięstwa, a rozsypało się kiedy poniosło porażkę.
12.12.2007 21:40
W ten sposób Dolniak skomentował środową decyzję b. wiceprezesów PiS Kazimierza M.Ujazdowskiego i Pawła Zalewskiego o odejściu z partii i deklarację, że będą posłami niezrzeszonymi.
Wicepremier Grzegorz Schetyna powiedział natomiast w TVN24, że PiS to okręt, który nabiera wody. Podkreślił, że Zalewski i Ujazdowski wywodzili się z innego środowiska niż Porozumienie Centrum i dawali taki koloryt różnorodności i racjonalności w polityce PiS.
Dolniak ocenił, że decyzji o rezygnacji Zalewskiego i Ujazdowskiego należało się spodziewać. Według polityka PO, b.wiceprezesi czekali na jednoznaczne stanowisko prezesa partii Jarosława Kaczyńskiego. Ale takie stanowisko nie zostało określone; z jednej strony Jarosław Kaczyński zupełnie pominął te postaci w dyskusji na kongresie, a z drugiej strony zaprosił do rozmów w jakimś innym charakterze - powiedział Dolniak.
Dolniak, odnosząc się do tego, że z PiS wystąpili w środę dwaj politycy, a nieznana jest decyzja Dorna, powiedział, że to z góry założona gra Jarosława Kaczyńskiego, aby rozbić trójkę, która miała bardzo duże szanse na zbudowanie alternatywy wobec PiS.
Na tym etapie Jarosław Kaczyński osiągnął swój cel, co będzie dalej trudno powiedzieć - uważa Dolniak. Podkreślił, że osoby z zewnątrz PiS mogą się tylko przypatrywać całej sprawie, nie jątrząc wewnątrz. Jak dodał, nie chciałby, aby w PO upatrywano prowokatora rokoszu wewnątrz PiS.
Dolniak podkreślił, że PO, mimo znacznie trudniejszej sytuacji - dwóch przegranych rozgrywkach w 2005 roku, okazała się wewnętrznie o wiele bardziej silna niż PiS, w tym sensie jest to dla nas wielka satysfakcja.
Z kolei, jak dodał, PiS było całością na czas zwycięstwa, a rozsypało się kiedy poniosło porażkę. Dolniak ocenił, że sztuką jest trwać w jedności nie tylko wtedy kiedy jest dobrze, ale i wtedy, kiedy jest źle.