ŚwiatDochodzenia ws. śmierci kobiety, której szpital odmówił aborcji

Dochodzenia ws. śmierci kobiety, której szpital odmówił aborcji

W irlandzkim mieście Galway toczy się dochodzenie sądowe w sprawie śmierci kobiety, której szpital odmówił aborcji mimo zagrożenia dla życia, motywując to katolickim charakterem kraju. Sąd wysłuchał już zeznań wdowca i lekarzy, a teraz bada, czy szpital próbował uzupełniać notatki w karcie chorej.

Dochodzenia ws. śmierci kobiety, której szpital odmówił aborcji
Źródło zdjęć: © Thinkstockphotos

10.04.2013 | aktual.: 10.04.2013 13:14

31-letnia dentystka, Savita Halappanaver zgłosiła się do szpitala w Galway 21 października zeszłego roku z podejrzeniem pęknięcia błon płodowych i groźby poronienia. Posiadając sama wykształcenie medyczne, zdawała sobie sprawę z zagrożenia i prosiła o przerwanie ciąży, mimo że - jak zeznał mąż - oboje bardzo chcieli dziecka. Usłyszała jednak, że jest to niemożliwe w świetle przepisów.

Po dwóch dniach, kiedy zgłosiła się ponownie, ta sama lekarz-położnik powiedziała jej: "Niestety, to niemożliwe, jesteśmy katolickim krajem." Nie pomogły argumenty Savity, że pochodzi z Indii i wyznaje hinduizm. Kobieta w końcu poroniła i zmarła kilka dni później w tym samym szpitalu na zakażenie krwi i infekcje baktrią e-coli.

Od tego czasu powołano już w Irlandii komisje medyczne i prawne do wyraźnego określenia, kiedy aborcja jest dopuszczalna. Na podstawie ich raportów parlament w Dublinie ma opracować nową ustawę aborcyjną.

Ten głośny przypadek zmienił nastawienie irlandzkiego społeczeństwa do przerwania ciąży. Obecnie przeciwko jest tylko 11 proc., a za - 71 proc. Irlandczyków.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (303)