PolskaDo Polski będą zaproszeni włoscy prokuratorzy prowadzący śledztwo ws. obozów pracy

Do Polski będą zaproszeni włoscy prokuratorzy prowadzący śledztwo ws. obozów pracy

Do Polski zostaną zaproszeni włoscy
prokuratorzy prowadzący śledztwo w sprawie obozów pracy -
poinformował zastępca prokuratora okręgowego w
Krakowie Krzysztof Urbaniak. Spotkanie zostało wyznaczone na
początek października.

14.09.2006 16:05

Chcemy podczas tego spotkania ustalić dalsze postępowanie. Przede wszystkim, którymi podejrzanymi zajmować się będą Polacy, a którymi Włosi - powiedział Urbaniak. Dodał, że współpraca ze stroną włoską układa się znakomicie.

W tym tygodniu odbyliśmy dwie telekonferencje, podczas których ustaliliśmy bardzo istotne dla śledztwa sprawy. Będziemy dążyć do powołania oficjalnego polsko-włoskiego zespołu prokuratorów. Na razie szukamy najlepszej podstawy prawnej dla tego rozwiązania - mówił zastępca prokuratora okręgowego w Krakowie.

O Polakach, pracujących we Włoszech, zrobiło się głośno w lipcu tego roku, gdy w Apulii na południu kraju, uwolniono ponad stu naszych obywateli, przetrzymywanych w bardzo ciężkich warunkach przez przestępców, którzy ściągnęli ich do pracy w rolnictwie.

Polacy pracowali na włoskich plantacjach po 15 godzin na dobę, zarabiając od 2 do 5 euro za godzinę, ale dużą część musieli oddawać jako haracz. Dostawali tylko chleb i wodę, spali na gołej ziemi lub przegniłych materacach w ruinach budynków gospodarczych lub namiotach. Nie mieli dostępu do bieżącej wody. Jest prawdopodobne, że w "obozach pracy" doszło do kilku zabójstw i samobójstw.

Według szacunków policji i prokuratury, do niewolniczej pracy mogło być zmuszonych nawet ponad tysiąc Polaków. Listę 120 Polaków, którzy wyjechali do Włoch w latach 2000-2006 i zaginęli, zamieszczono w zeszły piątek na policyjnej stronie internetowej - www.policja.pl

Śledztwo w tej sprawie prowadzą prokuratura krakowska i prokuratura we włoskim Bari. W polskim śledztwie zarzuty przedstawiono już 27 osobom, z czego 15 zostało aresztowanych. Oprócz wątku handlu ludźmi, krakowska prokuratura bada także wątki rozprowadzania fałszywych banknotów, którymi płacono robotnikom, przestępstw przeciwko wolności i przeciwko wolności seksualnej, nielegalnego posiadania broni, przemytu papierosów oraz rozprowadzania narkotyków. Zdaniem polskich prokuratorów, włoskie śledztwo znajduje się na podobnym etapie co polskie.

Z informacji posiadanych przez polską prokuraturę wynika, że we włoskim śledztwie podejrzanych jest także 27 osób, z których 23 to Polacy. Do aresztu trafiło tam 15 podejrzanych w tym 11 Polaków.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)