Do 5 lat więzienia grozi ekspedientce za sfingowanie napadu
Do 5 lat więzienia grozi 19-letniej ekspedientce oraz jej dwóm wspólnikom za sfingowanie napadu na sklep, w którym pracowała. Wszyscy przyznali się do winy - poinformowała policja z Zabrza w woj. śląskim.
19-latka zgłosiła policjantom, że do sklepu ogólnospożywczego w Zabrzu wtargnął zamaskowany mężczyzna, który groził jej nożem a następnie ukradł z kasy sklepowej 8 tys. zł. W sklepie pracowała kilka tygodni.
- Policjanci z wydziału kryminalnego zabrzańskiej komendy ustalili, że całe zdarzenie zostało sfingowane przez ekspedientkę, jej partnera oraz ich znajomego, który podsunął im ten pomysł. Powodem działania podejrzanych były długi w jakie wpadł 23-letni chłopak ekspedientki - poinformowała policja.
Policja odzyskała część skradzionych pieniędzy, jednak większość przeznaczona została już na spłatę długów - m.in. wykup z lombardów sprzętu elektronicznego.
- Zatrzymani przyznali się do winy - podała policja.
Za kradzież pieniędzy oraz zawiadomienie o niepopełnionym przestępstwie grozi im do 5 lat więzienia.