Dni futrzanych czap gwardii królewskiej policzone
Za namową obrońców praw zwierząt, brytyjskie ministerstwo obrony zobowiązało się do poszukania alternatywnego materiału na charakterystyczne czapy gwardii królewskiej,
dotychczas szyte z niedźwiedziego futra - powiadomiła agencja Associated Press.
We wtorek przedstawiciele brytyjskiego resortu obrony spotkali się z aktywistami z organizacji Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA).
Członkowie PETA argumentują, że zabijanie północnoamerykańskich czarnych niedźwiedzi w celu zdobycia futra na nakrycia głowy jest okrucieństwem. Ministerstwo obrony twierdzi, że nie ma nic przeciwko używaniu syntetycznych materiałów, lecz musi najpierw znaleźć tworzywo o odpowiednich właściwościach i jakości, które będzie mogło z powodzeniem zastąpić futro. Zobowiązało się więc powrócić do tej sprawy w październiku.
45-centrymetrowe futrzane czapki stanowią element galowego munduru pięciu pułków brytyjskiej armii. Gwardziści noszą je m.in. podczas pełnienia warty przed Pałacem Buckingham.