Dmitrij Rogozin: Rosja nie może rozważać oferty USA o redukcji arsenałów nuklearnych
Rosyjski wicepremier Dmitrij Rogozin powiedział, że przeszkodą dla realizacji propozycji USA ws. redukcji strategicznych arsenałów nuklearnych jest rozwijanie przez USA systemu tarczy antyrakietowej i dlatego Moskwa nie może poważnie rozważać oferty.
19.06.2013 | aktual.: 19.06.2013 19:10
- Jak w ogóle możemy poważnie rozważać ideę redukcji arsenałów strategicznej broni nuklearnej, kiedy Stany Zjednoczone rozwijają potencjał przechwytywania tej broni? (...). Oczywiście polityczne przywództwo nie może traktować tych zapewnień poważnie - oświadczył Rogozin po wystąpieniu prezydenta USA Baracka Obamy, który zaproponował redukcję o maksymalnie jedną trzecią liczby amerykańskich strategicznych głowic atomowych.
Jak wskazał rosyjski wicepremier, systemy ofensywne i obronne są wzajemnie powiązane, a rozwój jednego z nich napędza rozwój drugiego, i na odwrót. - Nie rozumieć tego znaczy albo otwarcie kłamać czy blefować, albo demonstrować swój głęboki brak profesjonalizmu" - oświadczył polityk, cytowany przez rosyjską agencję ITAR-TASS.
Rogozin dodał, że Rosja domaga się od USA gwarancji prawnych, że amerykański system obrony przeciwrakietowej nie jest w nią wymierzony.
Znany z konfrontacyjnej retoryki Rogozin był rosyjskim ambasadorem przy NATO.
Z kolei szef komisji spraw międzynarodowych rosyjskiej Dumy Aleksiej Puszkow oświadczył, że propozycje Obamy muszą być poddane "dokładnemu przeglądowi, aby strona rosyjska mogła je uznać za poważne, a nie za propagandowe".
Wcześniej, jeszcze przed berlińskim przemówieniem Obamy, którego treść ujawniono wcześniej mediom, prezydent Władimir Putin mówił, że Rosja nie może pozwolić na naruszenie równowagi systemów strategicznego odstraszania i zmniejszenie efektywności własnego potencjału nuklearnego.
W wystąpieniu przed Bramą Brandenburską Obama powiedział, że "po gruntownej analizie" doszedł do wniosku, iż jest możliwe zapewnienie Ameryce i jej sojusznikom bezpieczeństwa, a także zachowanie zdolności do strategicznego odstraszania, przy redukcji "strategicznej broni atomowej i gotowych do użycia głowic nuklearnych o maksymalnie jedną trzecią". Dodał, że wspólnie z krajami NATO i Rosją będzie pracował też nad zmniejszeniem arsenałów taktycznej broni atomowej.
Podpisany w kwietniu układ amerykańsko-rosyjski (Nowy START) zakłada, że w lutym 2018 roku każda ze stron będzie mogła mieć najwyżej 1550 głowic nuklearnych gotowych do użycia. W przypadku realizacji nowej propozycji Obamy liczba głowic spadłaby do około 1000 po każdej ze stron.