Trwa ładowanie...
13-07-2010 10:55

Dlaczego Szwajcaria nie wydała Polańskiego?

Szwajcarskie władze odmówiły wydania Stanom Zjednoczonym Romana Polańskiego, gdyż przestał już on być zakładnikiem napiętych relacji między Waszyngtonem a Genewą - twierdzi francuski dziennik "Liberation".

Dlaczego Szwajcaria nie wydała Polańskiego?Źródło: AFP
dv9l44x
dv9l44x

Gazeta, komentując decyzję Szwajcarii o wypuszczeniu na wolność reżysera, zauważa, że nie byłaby ona możliwa, gdyby nie nowy "klimat zaufania" w relacjach między obu krajami. Dziennik przypomina, że sytuacja wyglądała zupełnie inaczej w momencie zatrzymania reżysera we wrześniu 2009 roku.

"Szwajcaria i USA starły się wtedy bardzo mocno w sprawie tajemnicy bankowej. Amerykański wymiar sprawiedliwości domagał się wówczas od Genewy listy nazwisk tysięcy grzeszników podatkowych, którzy ukryli swoje majątki w Szwajcarii. Choć nigdy nie ustalono najmniejszego bezpośredniego związku między obu sprawami, można przypuszczać, że szwajcarska gorliwość w zatrzymaniu Polańskiego nie była wolna od chęci udowodnienia, że tamtejszy wymiar sprawiedliwości potrafi "współpracować", jeśli to tylko konieczne" - pisze gazeta.

"Liberation" powołuje się na opinię "środowiska prawniczego z Zurychu", według którego "Szwajcaria, zatrzymując Polańskiego, chciała zyskać na czasie, aby doprowadzić do końca negocjacje podatkowe z Waszyngtonem" - podkreśla dziennik.

Jego zdaniem, uwolnienie reżysera jest na rękę Szwajcarom także dlatego, że rozwiązuje wewnętrzny spór między ich ministerstwem kultury, które zaprosiło Polańskiego na tamtejszy festiwal filmowy, a ministerstwem sprawiedliwości - które poleciło go wtedy aresztować.

dv9l44x

Główne francuskie dzienniki donoszą obszernie o wypuszczeniu na wolność twórcy "Pianisty", pisząc m.in. o jego najbliższych planach zawodowych. "Le Figaro" twierdzi, że reżyser zamierza wkrótce w Paryżu zająć się filmową adaptacją sztuki francuskiej pisarki Yasminy Rezy "Dieu de carnage".

Z kolei "Le Parisien" przypomina o wielu miesiącach spędzonych przez Polańskiego w jego "złotej klatce" - w areszcie domowym w Gstaad. Dziennik odnotowuje, że w tym czasie odwiedziło go wiele osób, m.in. jego przyjaciel pisarz i filozof Bernard-Henri Levy czy piosenkarz Johhny Hallyday z żoną Laeticią, także posiadający willę w Gstaad.

dv9l44x
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dv9l44x
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj