Trwa ładowanie...
11-03-2009 09:57

Dlaczego radni bronią się przed rekolekcjami?

Miały to być pierwsze rekolekcje wielkopostne dla krakowskich samorządowców w tej kadencji. Bez względu na przynależność partyjną. Pomysłodawcą dni skupienia w sanktuarium łagiewnickim był Stanisław Rachwał, radny PiS. Dwudniowe spotkanie (4-5 kwietnia) było już niemal zapięte na ostatni guzik. - Niestety trzeba będzie rekolekcje odsunąć w czasie - mówi Rachwał. - Nikomu nie pasują terminy - dodaje.

Dlaczego radni bronią się przed rekolekcjami?Źródło: Gazeta Krakowska
dgga1ah
dgga1ah

Zaproszenie do wzięcia w nich udziału otrzymało 84 radnych miasta i dzielnic. - Chętnych można policzyć na palcach jednej ręki, ale nie będę wymieniał żadnych nazwisk - broni się Rachwał. Choć wszyscy zapraszani pochodzą z Krakowa musieliby zapłacić za nocleg w domu pielgrzyma przy sanktuarium Miłosierdzia Bożego w Łagiewnikach (170 zł) i spać poza domem. To się nie spodobało. - Trochę to dziwne, ale może chodzi o to byśmy się jakoś bardziej wyciszyli i skupili - zastanawia się Łukasz Osmenda, radny PO, który miał zamiar uczestniczyć jedynie w części rekolekcji.

Pomysł "rekolekcyjnego noclegu" dziwi także Pawła Bystrowskiego (PO). - Przecież mieszkam w Krakowie jak pozostali moi koledzy, nie widzę potrzeby spania w innym miejscu - mówi. - Zresztą sam pomysł skoszarowania samorządowców nawet z okazji rekolekcji wydaje mi się mało trafny - dodaje. Radny zaznacza, że lepszym pomysłem byłoby zaproszenie radnych na wspólną mszę.

Jakub Bator (PiS) przyznaje, że ma mieszane uczucia, co do wspólnych dni skupienia. - W rekolekcjach wezmę udział, ale we własnej parafii. Nie mam zamiaru nikogo krytykować, że bierze udział w takich rekolekcjach, bo to decyzja osobista, ale sam nie czułbym się dobrze w takim gronie, a już na pewno nie czułbym się jak na rekolekcjach - dodaje. Na rekolekcje do własnej parafii wybierze się również Jerzy Woźniakiewicz (PO). - Bardziej mi to odpowiada - mówi.

Agata Tatara, radna PiS, również nie weźmie udziału w rekolekcjach, bo w tym samym czasie ma wykłady, ale nie dziwi się, że radni mieli spać w domu pielgrzyma. - To jest taki czas żeby się zatrzymać w tej codziennej bieganinie i wyciszyć - wyjaśnia. Jednak przyznaje, że zachować skupienie wśród innych radnych nie jest rzeczą prostą. - Pewnie pojawiłyby się tematy związane z pracą samorządu - przypuszcza radna. Boleslaw Kosior, przewodniczący PiS, zapewnia, że wziąłby udział w rekolekcjach, ale... - Jestem członkiem Akcji Katolickiej i organizujemy własne dni skupienia - mówi.

Krzysztof Sakowski

dgga1ah
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dgga1ah
Więcej tematów