Dlaczego Polacy nie przeprowadzili sekcji L.Kaczyńskiego?
Sekcję prezydenta Lecha Kaczyńskiego po katastrofie smoleńskiej można było przeprowadzić w Polsce. Rosyjska prokuratura stwierdziła jednoznacznie w odpowiedzi na pytanie "Naszego Dziennika", że ciało polskiego prezydenta zostało niezwłocznie przekazane do kraju i to właśnie tu można było prowadzić ekspertyzy sądowo-lekarskie.
Polscy prokuratorzy przyznają, że istotnie była taka możliwość, ale podkreślają, że nie było żadnych wątpliwości co do wiarygodności badan przeprowadzonych przez Rosjan w Smoleńsku. W sekcji, która odbyła się w Rosji uczestniczył szef Naczelnej Prokuratury Wojskowej Krzysztof Parulski, co miało stworzyć gwarancje jej rzetelności - stwierdza p.o. rzecznika Prokuratury płk Jerzy Artymiak.
- Trudno mieć pretensje do Rosjan, że robią coś według własnej procedury, ale należało nie oglądać się na Rosjan i przeprowadzić swoje własne czynności - ocenia w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" mecenas Piotr Pszczółkowski. Prawnik dodaje, że w Polsce można było przeprowadzić czynności identyfikacyjne ofiar przed pogrzebem, gdyż ciała wystarczająco długo stały na Torwarze. Obecnie zaniedbania te - jak podkreśla - zaowocują lawiną wniosków o ekshumacje.