Dlaczego Bruksela milczy po wywiadzie Tuska? "Gra w unijnej drużynie"

Najnowszy wywiad Donalda Tuska, w którym po raz kolejny skrytykował rząd PiS, wywołał gwałtowne reakcje obozu władzy. Ale choć zachowanie byłego premiera wykracza poza przyjęte w UE zwyczaje, nie spotkał się z żadną krytyką z Brukseli. Dlaczego? W UE uważa się, że robiąc to, Tusk gra w unijnej drużynie - wyjaśnia w rozmowie z WP Paul Ivan, ekspert European Policy Centre w Brukseli.

Donald Tusk ma poparcie unijnych decydentów
Źródło zdjęć: © East News
Oskar Górzyński

Jeszcze w listopadzie, szef Rady Europejskiej alarmował na Twitterze: "Ostry spór z Ukrainą, izolacja w Unii Europejskiej, odejście od rządów prawa i niezawiłości sądów, atak na sektor pozarządowy i wolne media - strategia PiS czy plan Kremla? Zbyt podobne, by spać spokojnie". Teraz, w środowym wywiadzie dla "Tygodnika Powszechnego", ponowił swój zarzut i dorzucił kolejne słowa krytyki, zarzucając Jarosławowi Kaczyńskiemu i jego formacji autorytarne zamiary i chęć wyjścia z Unii Europejskiej.

Reakcja polityków PiS i zaplecza była przewidywalna. Senator Jan Maria Jackowski nazwał słowa Tuska sygnałem do "uruchomienia całego aparatu propagandowo-politycznego totalnej opozycji". Podobne komentarze padały ze strony Tadeusza Cymańskiego i wiceszefa MSZ Konrada Szymańskiego. "Wiadomości" TVP oznajmiły, że "Tusk atakuje Polskę".

Zobacz:Donald Tusk w rozmowie z "TP": Nie wybieram się na emeryturę

Co ciekawe, podobnych reakcji wywiad Tuska nie wywołał w Brukseli. Mimo że zachowanie byłego premiera stoi w dużym kontraście z jego poprzednikiem oraz niepisanymi zasadami swojej funkcji, nie wzbudziło to większych kontrowersji.Portal Politico.eu co prawda zauważył wypowiedź Tuska i przedstawił ją jako "frontalny atak na polskich przywódców", ale zrelacjonował wywiad bez komentarza.

- Nie słychać tu w Brukseli nikogo, kto by otwarcie mówiłby, że Tusk angażuje się za bardzo w krajową politykę. To oczywiste, że jest w trudnej sytuacji i myślę, że większość w UE to rozumie - mówi WP Paul Ivan, analityk European Policy Centre, brukselskiego think-tanku.
Jak wyjaśnia, zrozumienie częściowo bierze się z tego, że Tusk od dawna był przedmiotem ataków polskiego rządu. Ale główny powód jest inny: nikt nie chce bronić działań Warszawy.

- W UE nie ma po prostu wielkiej sympatii dla rządu PiS, biorąc pod uwagę to, co robią - mówi Ivan.
Co więcej, Komisja Europejska może uważać działania Tuska jako potencjalnie korzystne dla Unii.

- Uważa się go za kogoś, kto gra w obozie unijnym. Trudno więc oczekiwać, by był on krytykowany w Brukseli za to, że próbuje zmienić kurs polskiej polityki na lepsze - wyjaśnia ekspert. Ale dodaje: - Oczywiście, większość zdaje sobie sprawę, że jego wypowiedzi nie mają większego wpływu i nie mogą wiele zmienić. Ale jednocześnie nie może sobie pozwolić na zignorowanie problemu.
Zdaniem Ivana, sytuacja pokazuje, w jak złej sytuacji dyplomatycznej znalazła się Polska. Choć ekspert nie wyklucza, że z batalii z Komisją Europejską w sprawie artykułu 7. Warszawa może ostatecznie wyjść zwycięsko, formując wystarczająco liczną koalicję państw członkowskich sprzeciwiających się uruchomieniu traktatowej "opcji nuklearnej", to koniec końców będzie ono kosztowne.

- Problem w tym, że polski rząd już poniósł duże straty. Stracił wiarygodność i wpływ, nawet jeśli nie będzie żadnych sankcji. Oczywiście, Polska może teraz występować z prawnymi argumentami, wytykając Komisji błędy. Ale dopóki nie zaakceptują, że to, co robią jest złe, pozycja Polski nadal będzie tonąć jeśli chodzi o wpływy i wizerunek - podsumowuje Ivan.

Wybrane dla Ciebie

Porozumienie Izraela i Hamasu. Polska zadowolona z postępów
Porozumienie Izraela i Hamasu. Polska zadowolona z postępów
Mentzen zarzucił Sikorskiemu chamstwo. Zareagował rzecznik MSZ
Mentzen zarzucił Sikorskiemu chamstwo. Zareagował rzecznik MSZ
Wybuchy i pożar na Bielanach. Tragiczny finał akcji ratunkowej
Wybuchy i pożar na Bielanach. Tragiczny finał akcji ratunkowej
Dramat w Krośnie. Dwa ciała w mieszkaniu
Dramat w Krośnie. Dwa ciała w mieszkaniu
Kijów odzyskał 23 dzieci. Wywieziono je wcześniej przez Rosjan
Kijów odzyskał 23 dzieci. Wywieziono je wcześniej przez Rosjan
Ukraina grozi Rosji. Po nocnym zmasowanym ataku
Ukraina grozi Rosji. Po nocnym zmasowanym ataku
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Tymczasowy zakaz dla Trumpa. Gwardia Narodowa nie trafi do Chicago
Tymczasowy zakaz dla Trumpa. Gwardia Narodowa nie trafi do Chicago
Przesłuchanie Szymona Hołowni. Wyjaśni słowa o "zamachu stanu"
Przesłuchanie Szymona Hołowni. Wyjaśni słowa o "zamachu stanu"
Silne wstrząsy na Filipinach. Ostrzeżenie przed tsunami
Silne wstrząsy na Filipinach. Ostrzeżenie przed tsunami
Trump: planuję w niedzielę wyruszyć na Bliski Wschód
Trump: planuję w niedzielę wyruszyć na Bliski Wschód
Rosjanie stracili samolot. Przenosi zabójcze Kindżały
Rosjanie stracili samolot. Przenosi zabójcze Kindżały