Diler samochodowy podejrzany o oszustwa finansowe pozostanie w areszcie
Znany bielski diler samochodowy, 53-letni Andrzeja K., pozostanie w areszcie - zadecydował bielski sąd okręgowy, który rozpatrywał zażalenie na decyzję podjętą przez Sąd Rejonowy w Bielsku-Białej.
11.10.2006 | aktual.: 11.10.2006 17:11
Andrzej K. został aresztowany we wrześniu pod zarzutem działania w zorganizowanej grupie przestępczej wyłudzającej podatki, fałszującej dokumentację i wyprowadzającej pieniądze na zagraniczne rachunki.
Rzeczniczka bielskiej policji Elwira Jurasz informowała 21 września, że Andrzejowi K. zarzucono, iż w latach 1998-2004 jako właściciel firmy działał w zorganizowanej grupie przestępczej. Ustalono, iż poświadczał nieprawdę na fakturach VAT. W ten sposób oszukał Skarb Państwa na co najmniej 1,5 miliona złotych.
Podejrzany miał też "wyprać" co najmniej sześć milionów złotych, które pochodziły z przestępczej działalności. Pieniądze napływały z innych firm.
Andrzejowi K. grozi kara do 10 lat więzienia.
Zatrzymanie dilera jest efektem śledztwa prowadzonego przez policjantów z sekcji do walki z przestępczością gospodarczą, które nadzoruje bielska prokuratura okręgowa. Ogółem w sprawie podejrzanych jest 20 osób.