Trwa ładowanie...
d3myra5
27-07-2015 09:04

Diler dopalaczy może wyjść na wolność. Borys Budka sprawdza uzasadnienie sądu

Minister sprawiedliwości Borys Budka przyjrzy się uzasadnieniu decyzji Sądu Rejonowego w Lublinie, który zastosował wobec podejrzanego o handel dopalaczami Michała J. areszt warunkowy - dowiedziało się Radio ZET. 29-latek wyjdzie na wolność, jeśli wpłaci 50 tysięcy złotych poręczenia. W jego mieszkaniu znaleziono dopalacze i narkotyki o wartości 1,3 miliona złotych.

d3myra5
d3myra5

Minister Borys Budka w rozmowie z Radiem ZET stwierdził, że będzie chciał poznać motywy decyzji sądu. Obecnie zbiera informacje o tym, jak działają nowe przepisy i jak zachowują się sądy.

Areszt warunkowy wobec Michała J.

Rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Lublinie Beata Syk-Jankowska poinformowała, że Sąd Rejonowy w Lublinie zastosował wobec Michała J. tzw. areszt warunkowy na okres trzech miesięcy. Mężczyzna po wpłaceniu 50 tys. zł poręczenia majątkowego będzie mógł opuścić areszt. Termin wpłaty sąd określił na okres miesiąca.

- Prokurator Rejonowy w Lublinie zaskarży to postanowienie. Wedle prokuratury tylko tzw. areszt bezwarunkowy zapewni w tym śledztwie prawidłowy tok postępowania - powiedziała Syk-Jankowska.

Zatrzymanie dilera

Michał J. został zatrzymany w piątek. W jego mieszkaniu policjanci znaleźli 456 g marihuany, 238 tabletek ekstazy oraz 13,5 kg substancji o nazwach PV8 i 3CMC, należących do tzw. dopalaczy. - Te substancje od 1 lipca 2105 r. zamieszczone są w załączniku do ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii, jako substancje, którymi obrót jest zabroniony. Dzięki temu prokuratorzy mają narzędzia do skutecznego ścigania tego rodzaju przestępstw - mówiła Syk-Jankowska.

d3myra5

Do wykrycia przestępstwa przyczynili się pracownicy jednej z firm kurierskich. Zauważyli oni, że jedna z niedoręczonych przesyłek jest uszkodzona i może zawierać substancje chemiczne, których doręczanie jest zakazane. Zapach wydobywający się z przesyłki sugerował, że mogą to być narkotyki. Pracownicy firmy powiadomili policję.

Okazało się, że ten sam nadawca nadał jeszcze 18 tego rodzaju przesyłek. Dane nadawcy były fikcyjne. Śledczy ustalili, że faktycznym nadawcą był Michał J.

29-latek handlował nimi przez internet. Z analiz komputera podejrzanego wynika, że wysłał ponad 700 tego typu przesyłek.

W trakcie przeszukania mieszkania policjanci zabezpieczyli kilkadziesiąt kolejnych przesyłek a także naklejki i woreczki do przygotowania dopalaczy w celu sprzedaży oraz wagi elektroniczne.

d3myra5

Michał J. jest bezrobotny, ma wyższe wykształcenie, z zawodu jest bibliotekarzem. - Dystrybucja środków nazywanych popularnie dopalaczami była źródłem jego dochodów. Wedle jego oświadczenia z tej działalności mógł osiągać dochód rzędu 4-5 tys. zł miesięczne - informowała Syk-Jankowska.

29-latek podczas przesłuchania w prokuraturze przyznał się do dokonania zarzucanych mu przestępstw. Syk-Jankowska powiedziała, że złożył on obszerne wyjaśnienia, których treści prokuratura nie ujawnia ze względu dobro śledztwa będącego na początkowym etapie. Niewykluczone, że w tej sprawie będą kolejne zatrzymania - zaznaczyła rzeczniczka.
Michał J. był już wcześniej karany za posiadanie narkotyków.

Za wprowadzanie do obrotu znacznych ilości środków odurzających grozi mu kara do 12 lat więzienia.

d3myra5

Nowa ustawa o przeciwdziałaniu narkomanii

Po wejściu w życie 1 lipca 2015 r. nowelizacji ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii 114 dopalaczy zostało przekwalifikowanych i uznanych za narkotyki. To powoduje, że ich wprowadzanie do obrotu, ale także posiadanie i wytwarzanie takich specyfików jest karalne.

Na początku lipca do szpitali w Wielkopolsce zgłosiło się ponad 90 osób zatrutych dopalaczami, kilka dni później masowe zatrucie tymi substancjami odnotowano na Śląsku - według danych wojewódzkiego Sanepidu od 3 lipca w całym regionie odnotowano 694 podejrzenia zatruć. Jedna osoba zmarła.

d3myra5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3myra5
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj