"Die Welt": Czechy to chory człowiek Europy

Czechy są jedynym krajem UE, który nie podniósł się jeszcze po kryzysie związanym z pandemią. Model gospodarczy kraju się zestarzał - ostrzegają ekonomiści. Niemiecki "Die Welt" nie pozostawia suchej nitki na naszych sąsiadach z południa.

Czechy
Czechy
Źródło zdjęć: © Flickr | jit bag (CC BY 2.0)
Paulina Ciesielska

Po długich konsultacjach niemiecka grupa Volkswagen anulowała plany budowy nowej fabryki baterii do samochodów elektrycznych na terenie Czech. "To porażka czeskiego rządu" - grzmi "Die Welt", podkreślając, że fabryka była jednym z kluczowych projektów polityki gospodarczej naszego sąsiada z południa.

Jak pisze niemiecki dziennik, przykład Volkswagena odzwierciedla stan całej czeskiej gospodarki i jej perspektyw na przyszłość. Po niemal dwóch dekadach nadrabiania zaległości tamtejszy rynek wzrasta w wyjątkowo niskim tempie, a ekonomiści ostrzegają, że bez fundamentalnych zmian gospodarka straci kontakt z innymi krajami europejskimi.

"Tak naprawdę Czechy są obecnie chorym człowiekiem Europy" - oceniają Niemcy, twierdząc przy tym, że Czechy są jedynym krajem UE, który nie podniósł się jeszcze po kryzysie związanym z pandemią. Podczas gdy inne kraje Europy Środkowo-Wschodniej, takie jak Węgry, Rumunia i Słowacja, już dawno nadrobiły straty spowodowane pandemią i są liderami wzrostu w Europie, Czechy gospodarczo straciły pół dekady.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

"Die Welt" pisze o starzejącym się modelu gospodarczym i słabych prognozach ekonomistów. Niepowodzenie można, zdaniem Niemców, tłumaczyć tym, że czeskie firmy nie są szczególnie energooszczędne w swojej produkcji i dlatego mocno odczuły kryzys energetyczny po rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Czeski bank centralny bardzo wcześnie podniósł stopy procentowe, celowo spowalniając gospodarkę, aby walczyć z inflacją, która jest niezwykle wysoka jak na standardy europejskie. W przeciwieństwie do innych krajów europejskich, w tym Europy Środkowej i Wschodniej, rząd również wykazał się dużą ostrożnością, jeśli chodzi o pomoc koronną i energetyczną.

Jeśli obecne tendencje się utrzymają, Polska może w nadchodzących latach wyprzedzić Czechy. Taki rozwój sytuacji był nie do pomyślenia dziesięć lat temu. To także ostrzeżenie dla Niemiec, ponieważ problemy w tym kraju są bardzo podobne - pisze "Die Welt". "Recepta jest taka sama w Niemczech i Czechach: więcej pieniędzy na edukację, badania i rozwój".

Źródło: "Die Welt"

Parlament Europejski
Parlament Europejski© PE
Źródło artykułu:WP Wiadomości
gospodarkaczechyniemcy
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (193)