"Deutsche Bank nie proponował niczego w zamian za sprzedaż akcji BIG BG"
Deutsche Bank nie obiecywał niczego w zamian
za podpisanie przez PZU i PZU Życie umów w sprawie sprzedaży
posiadanych przez te spółki akcji BIG Banku Gdańskiego -
powiedział b. prezes PZU Władysław Jamroży.
Nie było żadnych propozycji personalnych ze strony Deutsche Banku - zeznał Jamroży przed komisją śledczą badającą prywatyzację PZU. Zaprzeczył też, by były propozycje finansowe.
W przeddzień podpisania umowy prywatyzacyjnej PZU, Jamroży podpisał z Deutsche Bankiem umowę w sprawie posiadanych przez tę spółkę akcji BIG BG. Poprzednie próby podpisania takiej umowy - w marcu i kwietniu 1999 zostały zablokowane przez nadzór bankowy.
Jamroży powtarzał przed komisją, że umowa z DB była korzystna dla PZU. Jan Bury (PSL) pytał, czy transakcja była korzystna mimo, że akcjonariuszem PZU były już wówczas BIG BG i Eureko. Zdaniem Jamrożego, tak właśnie było.
Pod koniec stycznia 2000 roku umowa z DB doprowadziła do przejęcia na kilka miesięcy kontroli przez niemiecki bank nad BIG BG.
Zdaniem Jamrożego, jego zawieszenie w pełnieniu funkcji prezesa PZU pod koniec stycznia 2000 było konsekwencją tej umowy, a o zawieszeniu zdecydował ówczesny minister skarbu Emil Wąsacz, "wprowadzony w błąd" prawdopodobnie przez Mariana Krzaklewskiego.