Detektyw bez licencji już nie zarobi
Krzysztof Rutkowski nie jest jedynym detektywem w Polsce, który prowadzi działalność mimo odebrania wcześniej licencji. Posłowie chcą jak najszybciej wypełnić luki w przepisach, które zezwalają na takie praktyki - informuje "Dziennik Gazeta Prawna".
Na fakt błędu popełnionego w tym zakresie przez resort spraw wewnętrznych zwróciła uwagę NIK. Jej kontrolerzy odkryli bowiem, że wobec zawieszenia licencji, na wniosek przedsiębiorcy MSWiA dokonało zmiany wydanej koncesji przez wpisanie pełnomocnika przedsiębiorcy jako osoby dysponującej wymaganą licencją. Zdaniem ekspertów NIK było to działanie sprzeczne z prawem, gdyż działalność w tym zakresie może prowadzić wyłącznie przedsiębiorca mający wymaganą koncesję.
Już na czwartkowym posiedzeniu sejmowej komisji spraw wewnętrznych i administracji posłowie dokonają krytycznego przeglądu stosownych ustaw, aby jak najszybciej naprawić ewentualne luki i zapobiec takim praktykom.