Dentysta - lubieżnik skazany
Na 1,5 roku więzienia w zawieszeniu na 4 lata oraz roczny zakaz wykonywania zawodu skazał białostocki sąd stomatologa, któremu prokuratura zarzucała czyny lubieżne wobec dwóch pacjentek.
Wyrok zapadł po kilkumiesięcznym procesie odbywającym się z wyłączeniem jawności ze względu na możliwość obrazy dobrych obyczajów.
Szczegóły przebiegu procesu nie są znane. Wiadomo jedynie, że lekarz konsekwentnie nie przyznawał się do winy. Po wyroku, który nie jest prawomocny, obrońcy stomatologa zapowiedzieli apelację.
Do zdarzeń będących podstawą oskarżenia doszło w odstępie dwóch lat, w kwietniu 1998 roku i lipcu roku ubiegłego.
W akcie oskarżenia napisano, że 34-letni lekarz podstępem doprowadził kobiety do poddania się czynności seksualnej. Były one pacjentkami dentysty, umówionymi w jego gabinecie na zabiegi stomatologiczne.
Prokuratorowi zeznały, że w trakcie zabiegu lekarz ocierał się o ich ciała obnażonym członkiem. Jedna z pacjentek opisała, że kiedy opuściła głowę by wypluć ślinę, zauważyła między połami lekarskiego fartucha męski narząd płciowy.(jk)