Demonstracje w 57. rocznicę kapitulacji III Rzeszy
Policja wiedeńska była w środę wieczorem w stanie pełnej mobilizacji, by nie dopuścić do starć grup skrajnej lewicy i skrajnej prawicy w związku z obchodami 57. rocznicy kapitulacji Niemiec hitlerowskich.
08.05.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29
Policja spodziewała się ok. 10 tys. manifestantów reprezentujących różne grupy polityczne. Jednak wczesnym wieczorem przybyłych na uroczystości było znacznie mniej. Tymczasem 2000 policjantów zostało zmobilizowanych, by ewentualnie rozdzielać konkurencyjne manifestacje i nie dopuścić do starć.
Po śmierci z ręki zamachowca w poniedziałek holenderskiego populisty Pima Fortuyna, rząd austriacki wystosował do Austriaków uczestniczących w obchodach rocznicy zakończenia II wojny światowej apel o spokój. Przemoc pociąga za sobą przemoc - ostrzegał konserwatywny kanclerz Wolfgang Schuessel. Szef opozycji socjaldemokratycznej Alfred Gusenbauer również wzywał, by ten dzień "przebiegł w spokoju i godności".
Jednak nastroje rozgrzewały się od kilku dni. Lewicowa opozycja skrytykowała "stęsknionych za nazizmem", podczas gdy sekretarz generalny prawicowo-populistycznej Partii "Wolnościowi" (FPOe) Peter Sichrovsky potępił "wezwania lewicy do nienawiści".
Dla skrajnej prawicy, korporacji studenckich i członków FPOe 8 maja jest rocznicą "militarnej klęski" III Rzeszy, do której Austria została wcielona w 1938 r. Dla lewicy data ta oznacza wyzwolenie Austrii spod jarzma nazistowskiego. (ej)