ŚwiatDemokraci zablokują fundusze na wojnę w Iraku?

Demokraci zablokują fundusze na wojnę w Iraku?

Nowa demokratyczna przewodnicząca Izby Reprezentantów Nancy Pelosi powiedziała, że prezydent George Bush będzie musiał "uzasadnić" swe plany wysłania dodatkowych wojsk do Iraku.

07.01.2007 | aktual.: 07.01.2007 20:20

Naród amerykański i Kongres popierają wojska. Nie porzucimy ich. Ale jeżeli prezydent chce dodać nowe oddziały do tej misji, będzie to musiał uzasadnić. To jest coś nowego dla niego, gdyż dotychczas republikański Kongres dawał mu czek in blanco bez żadnej kontroli, bez stawiania warunków - powiedziała Pelosi w wywiadzie dla telewizji CBS News.

Ponieważ głównie od demokratycznej większości zależy teraz uchwalanie funduszy na dalsze prowadzenie wojny w Iraku, wypowiedź Pelosi niektórzy obserwatorzy zrozumieli jako aluzję, że Demokraci mogą zablokować środki finansowe na zwiększenie wojsk do operacji irackiej.

Poprzednio niemal wszyscy Demokraci zapewniali stanowczo, że zablokowanie funduszy na wojnę nie wchodzi w grę.

Także demokratyczna senator z Kalifornii Barbara Boxer opowiedziała się za tym, by nie pozwolić Bushowi na arbitralne podjęcie decyzji o zwiększeniu liczby wojsk bez zgody Kongresu.

Sprawa zwiększenia wojsk w Iraku powinna być poddana pod głosowanie w Kongresie - oświadczyła Boxer w rozmowie z telewizją CNN.

W sobotę przywódca demokratycznej większości w Senacie Harry Reid w przemówieniu radiowym skrytykował plan wysłania do Iraku dodatkowych wojsk. Opierając się na radach obecnych i poprzednich dowódców sił zbrojnych, uważamy, że taktyka ta byłaby poważnym błędem - powiedział senator.

Wcześniej Reid i Pelosi wystosowali list otwarty do Busha, w którym wezwali go do rozpoczęcia wycofywania wojsk z Iraku w ciągu czterech do sześciu miesięcy.

W niedzielnym programie telewizji CNN wystąpił także demokratyczny kongresman Dennis Kucinich, przedstawiciel skrajnej lewicy w partii, który od dawna domaga się, by zablokować administracji fundusze na wojnę w Iraku.

Kucinich - który niedawno zgłosił swoją kandydaturę na prezydenta (chociaż nie ma żadnych szans) - powiedział, że należy w ogóle zrezygnować z prowadzenia wszelkich wojen, które - jak to określił - "nie rozwiązują problemów współczesnego świata".

Bush ma przedstawić swój plan zwiększenia wojsk w Iraku w najbliższą środę.

Tomasz Zalewski

Źródło artykułu:PAP
wojskousawojna
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)