Demokraci negocjują z Zollem
Partia Demokratyczna - demokraci.pl prowadzi rozmowy z rzecznikiem praw obywatelskim Andrzejem Zollem na temat jego ewentualnego kandydowania w wyborach prezydenckich. 4 czerwca odbędzie się konwencja prezydencka Demokratów - poinformował szef partii Władysław Frasyniuk.
Frasyniuk zadeklarował zaraz po majowym kongresie założycielskim partii, że chce, aby Zoll był jej kandydatem w wyborach prezydenckich. Rzecznik praw obywatelskich powiedział jednak wówczas, że do końca swojej kadencji, tj. do 30 czerwca, nie będzie aktywnie uczestniczył w życiu politycznym.
Stanisław Wileński z Biura RPO podtrzymał to stanowisko. Dodał, że nie przypuszcza, aby Zoll pojawił się na konwencji prezydenckiej Demokratów.
Szef Demokratów poinformował również, że 1 czerwca rusza ogólnopolska akcja billboardowa bez hasła, ale z wizerunkami młodych działaczy partii. Kampania ma być szczególnie intensywna w Warszawie, Krakowie, Wrocławiu, Poznaniu, Gdańsku oraz w aglomeracji śląskiej. W całej Polsce pojawi się około 800 billboardów.
Pod koniec czerwca Demokraci zaprezentują nazwiska liderów list partii w wyborach parlamentarnych, w których chcą uzyskać ponad 10-proc. poparcie.
Dziennikarze pytali też Frasyniuka o ewentualne przystąpienie byłej poseł Platformy Obywatelskiej Zyty Gilowskiej do Demokratów. Wiceszef partii Jerzy Hausner powiedział w poniedziałek w Łodzi, że w nowym ugrupowaniu jest miejsce dla Gilowskiej. Zrezygnowała ona w ubiegłym tygodniu z członkostwa w PO po tym, jak zarząd Platformy skierował jej sprawę do sądu koleżeńskiego w związku zarzutami nepotyzmu.
Na początku maja media ujawniły, że syn wiceprzewodniczącej PO Paweł Gilowski został wybrany przez lubelski zarząd Platformy na lidera okręgowej listy kandydatów do Sejmu. Wkrótce potem media podały, że w biurze poselskim Gilowskiej pracowała jej synowa, a syn pobierał wynagrodzenie za ekspertyzy z pieniędzy na prowadzenie biura.
Jeżeli Zyta Gilowska wyrazi zainteresowanie Demokratami, to będziemy z nią rozmawiać, zapytamy ją, jak to było - oświadczył Frasyniuk. Przyznał natomiast, że "skandalicznym jest", iż syn Gilowskiej pobierał pieniądze za ekspertyzy. To prawda, że finansowanie ekspertyz syna z kosztów biura Gilowskiej jest nadużyciem - dodał.