Delfin uwolniony po 10 dniach
Dopiero trzecia próba się powiodła - w
środę ratownikom udało się wyłowić delfina z jeziorka utworzonego
przez tsunami i przetransportować go do Morza Andamańskiego w
rejonie tajlandzkiego kurortu Kahao Lak.
05.01.2005 | aktual.: 05.01.2005 21:59
W jeziorku o wymiarach około 200 na 300 metrów, pozostałym po tsunami prawie półtora kilometra od brzegu, za wypiętrzeniem terenu wysokim na 4-5 metrów, zauważono 10 dni temu dwa delfiny - samicę i młode cielę. Musiały dostać się tam razem z pierwszą lub drugą falą tsunami. Zauważył je mężczyzna poszukający swych bliskich.
Uwięzione od ponad tygodnia delfiny wkrótce stały się symbolem nadziei.
Od poniedziałku trwały próby wyratowania ich z jeziorka. Najpierw sieci okazały się za małe, potem przeszkadzały połamane drzewa i inne przeszkody na dnie jeziorka, na których sieci się darły.
W środę udało się wyłowić samicę. Los mniejszego delfina, prawdopodobnie jej dziecka, jest niejasny. Nie zauważono go podczas środowej akcji ratowniczej. Jak powiedział Edwin Wiek, dyrektor stowarzyszenia Wildlife Friends of Thailand Rescue Center, jeśli obserwatorzy zauważą delfinka, ostatnia próba zostanie zorganizowana w piątek.
Najpierw planowano odłożenie całej akcji do soboty, ale w środę po południu pojawili się miejscowi rybacy i żołnierze z podwójną siecią.
Ratunkowym łowom przyglądało się około 150 ludzi. Żołnierze rozciągnęli sieci w jednym z końców jeziorka i zagonili tam delfina, który wyskoczył z pierwszej sieci, ale złapał się w drugą z przygotowanych. Zwierzę załadowano na ciężarówkę wyłożoną dmuchanymi materacami i zawieziono na brzeg morza.
Po drodze delfin, który miał na ciele kilka ran, otrzymał zastrzyk z antybiotyku, który zastosowano także bezpośrednio na skaleczenia. Zwierzę, które według relacji Wieka sprawiało wrażenie jakby płakało, zdjęto z ciężarówki i zaniesiono do morza.
W prowincji Phang Nga miejscowym rybakom udało się złowić i uwolnić diugonia (inny ssak morski, zwany też krową morską), którego odkryto w lagunie w pobliżu bazy morskiej.