Delegacja Iranu: rozmowy w Kazachstanie to pozytywny krok
Pozytywnym krokiem" nazwała delegacja Iranu dwudniowe rozmowy z sześcioma mocarstwami w Kazachstanie na temat irańskiego programu atomowego. Optymizm w kwestii możliwego porozumienia wyraził też szef dyplomacji Iranu Ali Akbar Salehi.
27.02.2013 | aktual.: 27.02.2013 14:47
Zapowiedziano dwie kolejne rundy rozmów: na szczeblu ekspertów 18 marca i spotkanie polityczne 5-6 kwietnia. Główny irański negocjator ds. programu nuklearnego Said Dżalili zasygnalizował gotowość Iranu do podjęcia dyskusji na temat wzbogacania uranu.
Agencja Reuters komentuje, że natomiast raczej nie wchodzi w grę zamknięcie podziemnego zakładu wzbogacania uranu w Fordo, w środkowej części Iranu, gdzie wykryto ślady uranu wzbogaconego do 27 proc. Dżalili zaznaczył, że ośrodek Fordo "jest obiektem legalnym i pod kontrolą Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej", a "w jego zamknięciu nie ma żadnej logiki". - Wzbogacanie uranu do 5 proc. czy 20 proc. jest prawem Iranu. Prowadzimy wzbogacanie według naszych potrzeb - zaznaczył.
Zapytany w Wiedniu w kuluarach oenzetowskiej konferencji, czy jest optymistą co do osiągnięcia porozumienia w sprawie spornego programu nuklearnego, minister spraw zagranicznych Iranu Ali Akbar Salehi powiedział, że jest przekonany, że tak się stanie.
W komunikacie wydanym po dwudniowym spotkaniu w największym mieście Kazachstanu, Ałma Acie, Iran powiadomił, że rozmowy na szczeblu eksperckim między przedstawicielami światowych mocarstw a delegacją irańską zostaną przeprowadzone 18 marca w Stambule, po czym na szczeblu politycznym - 5-6 kwietnia, także w Ałma Acie. Wówczas ma dojść do spotkania z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton.
Ashton w wydanym oświadczeniu wyraziła nadzieję, że za dwa miesiące strona irańska odpowie pozytywnie na propozycje światowych mocarstw przedstawione we wtorek.
Dżalili oświadczył też, że sześć mocarstw z grupy 5+1 (pięciu stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ: USA, Francja, Wielka Brytania, Rosja i Chiny oraz Niemcy) próbowało "zbliżyć się do naszych poglądów". Ocenił na konferencji prasowej, że niektóre stanowiska grupy 5+1 "były bardziej pozytywne niż wyrażane w przeszłości".
Mocarstwa zaoferowały Iranowi złagodzenie sankcji w zamian za wstrzymanie najbardziej kontrowersyjnej części prac jego programu nuklearnego. Zachodni dyplomaci podsumowali pierwszy dzień rozmów jako "pożyteczny".
Wynik spotkania w największym mieście Kazachstanu będzie uważnie analizowany przez Izrael, który sygnalizował gotowość zaatakowania obiektów nuklearnych Iranu, jeśli na drodze dyplomacji i sankcji nie uda się powstrzymać irańskiego programu nuklearnego.
Państwa zachodnie obawiają się, że Iran wykorzysta wzbogacony uran do produkcji broni atomowej. Władze w Teheranie zaprzeczają i zapewniają, że uran jest wzbogacany wyłącznie w celu uzyskania paliwa dla cywilnej energetyki jądrowej.
Poprzednie rozmowy sześciu mocarstw z Iranem odbyły się w czerwcu 2012 roku w Moskwie.