Decyzja ws. rejestrowania telefonów na kartę odłożona
Projekt nowelizacji ustawy Prawo
telekomunikacyjne wrócił do sejmowej komisji infrastruktury.
Posłowie w poprawkach postulują m.in. skreślenie zapisów,
zobowiązujących do okazania dowodu osobistego przy zakupie
telefonu na kartę (prepaidowego).
01.06.2004 19:45
Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji podtrzymuje opinię, że takie prawo jest niezbędne ze względów bezpieczeństwa; operatorzy telefonii komórkowej są temu przeciwni.
Względy bezpieczeństwa
"Stanowisko MSWiA podyktowane jest głównie względami bezpieczeństwa. Doświadczenia w walce z terroryzmem, jak i doświadczenia policji wielu krajów, mówią, że w większości przestępstw z udziałem telefonu z dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że jest to telefon prepaidowy" - powiedział rzecznik MSWiA Jarosław Skowroński.
Podobnego zdania jest rzecznik komendanta głównego policji Alicja Hytrek: "Zlikwidowanie anonimowości posiadaczy telefonów komórkowych pomoże policji zwłaszcza w rozwikłaniu sytuacji kryzysowych. Gdy mamy np. do czynienia ze sprawcą porwania, który posługuje się telefonem komórkowym, właśnie szybkie ustalenie posiadacza takiego telefonu będzie, być może, decydowało o życiu porwanego".
Odmienne stanowisko prezentują przedstawiciele telefonii komórkowych: "Sama rejestracja nic tu nie zmieni, bo można w przestępstwie wykorzystać kartę nabytą za granicą, zalogowaną w którejkolwiek sieci w Polsce. Nie można też wykluczyć nabywania kart za pośrednictwem podstawionych osób, na rynku wtórnym" - argumentowała rzecznik sieci Plus GSM Elżbieta Sadowska.
Skutki uboczne
Zdaniem Sadowskiej "obowiązek rejestracji spowoduje też wiele skutków ubocznych, jak zmniejszenie sprzedaży telefonów i spadek korzystania z usług, co w konsekwencji ograniczy rozwój telefonii komórkowej w Polsce".
"Rejestracja tzw. prepaidów nie spełni pokładanych w niej nadziei. Jeżeli ktoś bardzo zechce się ukryć, przywiezie z Ukrainy lub Czech niezarejestrowane karty i będzie używał ich w Polsce. Może też zarejestrować telefon na siebie, a potem zupełnie legalnie go sprzedać (...) Rejestrujemy pierwszego kupującego, natomiast dalszy obrót pozostaje poza kontrolą. Ponadto pozostaje ogromna liczba już funkcjonujących, niezarejestrowanych telefonów, których nie da się teraz poddać weryfikacji" - powiedział dyrektor departamentu w Polskiej Telefonii Cyfrowej Antoni Mielniczuk.
Dodatkowe bazy danych
"Proponowane rozwiązanie wiąże się z tworzeniem przez operatorów dodatkowych baz danych. To jest kosztowne i może spowodować wzrost cen usług ofert bezabonamentowych, a także zahamować rozwój rynku telefonii komórkowej w Polsce" - uważa rzecznik PTK Centertel Jacek Kalinowski. Uważa też, że taki zapis nie będzie skuteczny, gdyż telefon można kupić na osobę podstawioną.
Według danych operatorów komórkowych spośród 18 mln użytkowników telefonów komórkowych w Polsce 10 mln posługuje się aparatami działającymi w systemie prepaid. Podobnie jest w innych krajach europejskich, gdzie udział w rynku telefonów bez abonamentu ma tendencję wzrostową. Proponowany zapis nie jest wymogiem Unii Europejskiej, a dotychczas w Europie wprowadziły go jedynie Anglia, Francja i Niemcy.