Decyzja władz Gdańska ws. pobicia 14‑latki. Dyrektor pozostanie na stanowisku
- Dyrektor szkoły, w pobliżu której w pierwszej połowie maja pobito uczennicę, pozostanie na stanowisku - poinformował w poniedziałek wiceprezydent Gdańska Piotr Kowalczuk. Wniosek o jego odwołanie zapowiedziała minister edukacji Anna Zalewska.
12.06.2017 | aktual.: 12.06.2017 14:46
Wiceprezydent Gdańska odpowiedzialny za politykę społeczną, w tym oświatę, przekazał informację o decyzji prezydenta miasta na konferencji prasowej zorganizowanej w poniedziałek w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 7 (jego częścią jest Gimnazjum nr 3, w pobliżu którego doszło do pobicia).
W pierwszej połowie maja policja otrzymała zgłoszenie o bójce w pobliżu gimnazjum na gdańskim Chełmie. Dzień po zdarzeniu jedna z uczennic na portalu społecznościowym umieściła film, na którym widać, jak grupa dziewcząt bije, ciągnie za włosy i kopie po głowie siedzącą na chodniku dziewczynę.
Po ujawnieniu filmu pomorskie kuratorium oświaty przeprowadziło kontrolę w Gimnazjum nr 5, którego uczennicami są trzy napastniczki i w Gimnazjum nr 3, którego uczennica została pobita. 23 maja pomorska kurator oświaty Monika Kończyk poinformowała, że w wyniku kontroli złożyła wniosek do prezydenta Gdańska "o rozważenie zasadności wszczęcia postępowania odwołującego dyrektora Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 7 (należy do niego Gimnazjum nr 3) z pełnionej funkcji w związku z poważnymi zaniedbaniami".
Proces ws. pobicia
5 czerwca w Wydziale Rodzinnym Sądu Rejonowego Gdańsk Południe ruszył proces ośmiorga nieletnich podejrzewanych o udział w pobiciu 14-letniej gimnazjalistki lub podżegania do bójki. Sprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Sprawę pobicia bada też Prokuratura Rejonowa Gdańsk-Śródmieście pod kątem niedopełnienia obowiązków przez przez pracowników szkoły w związku z pobiciem uczennicy.