"Decyzja o zatrzymaniu b. prezesa PKN Orlen zapadła na najwyższym szczeblu"
Członek sejmowej komisji śledczej Konstanty Miodowicz uważa, że decyzja o zatrzymaniu byłego prezesa PKN Orlen zapadła na najwyższym politycznym szczeblu.
Konstanty Miodowicz, w przerwie utajnionych obrad komisji, powiedział, że - jego zdaniem - ówczesne decyzje dotyczyły szeregu instytucji poczynając od Urzędu Ochrony Państwa i prokuratury na mediach kończąc. Mam tu na myśli zaangażowanie się w tę sprawę Pierwszego Programu Telewizji Publicznej - podkreślił Miodowicz.
Przed przerwą komisja przesłuchała naczelnika jednego z wydziałów Zarządu Śledczego UOP Krzysztofa Giersa - zwierzchnika oficera, który zatrzymał prezesa PKN Orlen. Po wyjściu Giers nie chciał udzielić dziennikarzom żadnych informacji.
Po 16.00 z komisją spotkają się Szef Agencji Wywiadu Andrzej Ananicz i szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Andrzej Barcikowski. Mają oni rozmawiać o możliwości odtajnienia części informacji o wiedeńskim spotkaniu Jana Kulczyka i Władimira Ałganowa.