PolskaDebata o służbie zdrowia: reforma jest konieczna

Debata o służbie zdrowia: reforma jest konieczna


Izabela Jaruga-Nowacka (SLD) oceniła podczas debaty w Sejmie o sytuacji w służbie zdrowia, że rząd Jarosława Kaczyńskiego nie ma "czytelnej wizji" rządzenia krajem i unika rozmowy o konkretach tj. reforma służby zdrowia. LPR i PSL podkreślały natomiast, że zmiany w służbie zdrowia są konieczne i trzeba podać konkretny termin ich przeprowadzenia.

Debata o służbie zdrowia: reforma jest konieczna

29.06.2007 | aktual.: 29.06.2007 14:46

Rząd nie ma czytelnej wizji co robić (...) Rząd unika rozmów o konkretach, płacach, o reformie służby zdrowia, próbuje przerzucić uwagę opinii publicznej na inne kwestie - mówiła Jaruga-Nowacka, wiceszefowa klubu SLD. Krytykowała premiera za to, że zwlekał 8 dni zanim spotkał się z manifestującymi pod jego kancelarią pielęgniarkami, a także za słowa o upolitycznieniu protestu.

Premier mówi o manipulowaniu pielęgniarkami, jakby liderki związkowe walczące o swoje godne płace uważał za naiwne. Panie premierze, czy naprawdę pan sądzi, że z miłości bądź nienawiści do PiS, albo do innych partii, protestujące kobiety choć jedną godzinę leżałyby na asfalcie przed kancelarią? - pytała posłanka Sojuszu.

Jaruga-Nowacka przypomniała, że SLD proponował, by rząd wycofał się z obniżki składki rentowej o 7 procent, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze - 19 miliardów złotych przekazał służbie zdrowia. Skrytykowała też premiera za propozycję referendum, w którym Polacy mieliby zdecydować, czy należy podnieść podatki najlepiej zarabiającym, by w ten sposób sfinansować podwyżki dla lekarzy i pielęgniarek. W jej ocenie propozycja ta jest "demagogiczna i miała napuścić obywateli na środowisko medyczne".

Liga Polskich Rodzin jest zdania, że strona rządowa musi obiecać podwyżki w służbie zdrowia w konkretnej perspektywie czasowej. Poseł Przemysław Andrejuk powiedział w sejmowej debacie, że zapowiedź wzrostu płac w przyszłym roku o 20%, o którym mówił Zbigniew Religa jest wyznacznikiem takiego działania. Jego zdaniem w ochronie zdrowia muszą zostać także dokonane zmiany zgodne z zasadami gospodarki rynkowej.

Poseł powiedział, że te reformy nie będą mogły być przeprowadzane ad hoc, ich przygotowanie musi zacząć się już teraz, tak by określić model opieki zdrowotnej na wiele lat. Minister Zbigniew Religa powiedział posłom, że dzięki nowelizacji ustawy o służbie zdrowia Zakłady Opieki Zdrowotnej będą zyskiwały niektóre cechy posiadane przez spółki prawa handlowego. Jak mówił w Sejmie , minister zdrowia jest to wyjście alternatywne dla prywatyzacji szpitali.

Zdaniem PSL nie można odkładać reformy służby zdrowia. Poseł Aleksander Sopliński alarmował, że niedobór systemu zdrowia pogłębia się. Jak powiedział, miarka tego systemu przebrała się, dlatego trzeba dokonać w nim trudnych zmian.

Zdaniem posła Soplińskiego, trzeba zacząć zmieniać system finansowania opieki zdrowotnej. Wzrost nakładów na system ochrony zdrowia do 6% PKB musi nastąpić w ciągu dwóch lat - przekonywał Sopliński. Podkreślił, głównym powodem obecnego kryzysu w systemie ochrony zdrowia jest chroniczne niedofinansowanie.

Według niego, rocznie w naszym kraju może umierać kilka tysięcy obywateli z powodu niedofinansowania ochrony zdrowia i ograniczania limitów na świadczenia.

Porzucona „Polska solidarna”

Izabela Jaruga-Nowacka zarzuciła też PiS nierealizowanie obietnicy wyborczej stworzenia "Polski solidarnej". ”Polska solidarna” to nie jest Polska, w której poniża się ludzi upominających się o swoje godziwe płace. „Polska solidarna” to nie jest Polska ta, która za odwagę zgłoszenia postulatów związkowych oskarża o przynależność do przestępczego, mającemu przeszkodzić w budowaniu IV RP - mówiła.

”Solidarne państwo” to nie donos i inwigilacja wykształciuchów. Solidarne państwo to nie rewia mody mundurków szkolnych, nie tropienie układu manipulującego protestującymi pielęgniarkami i lekarzami - podkreśliła Jaruga-Nowacka.

"Polska solidarna" według lewicy - mówiła - to "Polska, w której wszystkim obywatelom poprawia się jakość życia".

Zdaniem Jarugi-Nowackiej, należy wspólnie zastanowić się, jak wykorzystać dobrą sytuację gospodarczą dla poprawy kondycji służby zdrowia. Przypomniała, że SLD proponował zorganizowanie "okrągłego stołu" w tej sprawie. Zaapelowała też, by nie przerzucać się wzajemnie oskarżeniami, kto jest bardziej winien dzisiejszej sytuacji w służbie zdrowia.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)