Dariusz Michalczewski: wolałbym mieć dwie mamy niż żyć w patologicznej rodzinie
Dwóch ojców czy dwie matki potrafią dać tyle samo miłości, jak heteroseksualni rodzice - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Dariusz Michalczewski. Otwarcie przyznał, że nie ma nic przeciwko adopcji dzieci przez pary tej samej płci.
17.12.2014 | aktual.: 17.12.2014 22:07
Nie mówię, że mam rację, ale takie jest moje zdanie - stwierdził. - Wolałbym być wychowywany przez dwie mamy niż miałbym być w jakiejś patologicznej rodzinie, gdzie dzieci są bite, gwałcone, nie mają co jeść, nie mają na książki. Tutaj trzeba znaleźć problem - powiedział.
Dariusz Michalczewski wyznał też, że jeszcze nikt nie skrytykował go osobiście za jego poparcie dla homoseksualistów, bo - jak mówił - ludzie się go boją.
Gość "Kropki nad i" niedawno wziął udział w kampanii wspierającej środowiska LGBT. W Wulgarny sposób skomentował ten fakt na jednym z portali społecznościowych biznesmen Marek Jakubiak, właściciel browaru Ciechan.
"Boks podobno szkodzi i to jest niepodważalny dowód na to! Wiem, że to już niemożliwe ale życzę ci Dariuszu Mamusi z fujarką zamiast piersi będziesz miał co ssać" - napisał Jakubiak.
Te słowa wzbudziły wiele kontrowersji. Część osób deklarowała, że już nigdy nie kupią produkowanego przez niego piwa, niektóre restauracje i bary wycofały piwo ze swojej oferty. Nie brakowało także głosów poparcia dla Jakubiaka.
Źródło: TVN24