PolskaDanuta Hojarska: dla rządu nie liczy się to, co znajduje się w aktach

Danuta Hojarska: dla rządu nie liczy się to, co znajduje się w aktach

Danuta Hojarska: dla rządu nie liczy się to, co znajduje się w aktach
Źródło zdjęć: © PAP | Paweł Supernak
10.06.2015 20:02, aktualizacja: 11.06.2015 10:05

Zbigniew Stonoga zaraz po konferencji prasowej rozmawiał z Wirtualną Polską. W trakcie wywiadu otrzymał SMS od Danuty Hojarskiej o treści: "zwolnij tempo, bo boję się, że będę musiała zamówić kwiaty na Twój pogrzeb".

Posłanka potwierdziła WP wysłanie wiadomości do biznesmena. - "tak, napisałam do Zbigniewa Stonogi, ponieważ obawiam się o niego. Mój mąż 13 lat temu zginął w dziwny sposób, do dzisiaj tego nie wyjaśniono". W 2002 roku Danuta Hojarska rozpoznała zwłoki swojego męża, które zostały znalezione w Wiśle w miejscowości Leszkowy koło Pruszcza Gdańskiego.

Zdaniem polityk dla rządu nieważne jest jakie informacje znajdują się w aktach, tylko kto je upublicznił. - Właśnie istotne jest to, co tam było oraz o czym rozmawiali. Myślę, że dzięki Stonodze Polska dowiedziała się o tym - dodaje.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (261)
Zobacz także