Dania zadba o porządek w Iraku
Stany Zjednoczone zwróciły się do Danii z prośbą o kierowanie planowanymi
międzynarodowymi siłami porządkowymi w Iraku - poinformował we wtorek duński premier Anders Fogh Rasmussen.
Siły te mają przywrócić porządek w powojennym Iraku w przejściowej fazie tworzenia cywilnej administracji. Na początku ich głównym zadaniem byłoby powstrzymanie grabieży i ochrona punktów dystrybucji pomocy humanitarnej. Liczyłyby łącznie około 3 tys. ludzi.
"Amerykanie przypomnieli sobie widocznie o pozytywnych wynikach kierowanych przez Duńczyków misji pokojowych na Bałkanach i w innych miejscach" - powiedział Rasmussen po posiedzeniu komisji spraw zagranicznych parlamentu.
Dania jest jednym z najwierniejszych sojuszników USA. W przededniu wojny w Iraku wysłała w region konfliktu okręt podwodny i okręt eskortowy.
Prawicowo-liberalny rząd Rasmussena zaplanował już wysłanie do Iraku 380 żołnierzy, policjantów i członków innych sił pomocniczych. Według premiera potrzebne będzie podwojenie tej liczby, jeśli Dania miałaby przejąć kierowanie kwaterą główną planowanych sił.
"Plan jest taki, że Dania obejmie kwaterę główną, a inne kraje będą mogły się przyłączyć do tych mieszanych sił" - powiedział Rasmussen.
Nie wiadomo na razie, czy kwatera główna sił stabilizacyjnych miałaby obejmować cały Irak, czy tylko niektóre jego regiony. Nie wiadomo też, jakby się ona miała do ONZ. "Nie wiadomo, jakie kraje wzięłyby w tym udział i ile by ich było" - powiedział duński premier.
Duński rząd jeszcze nie podjął decyzji, czy spełni prośbę Amerykanów. Rasmussen zapowiedział, że przedyskutuje sprawę z opozycją, gdy będzie wiadomo, jakie inne kraje wezmą udział w siłach porządkowych. Parlament duński ma się wypowiedzieć w przyszłym tygodniu.(an)
[
]( http://referendum.wp.pl/ ) Jakie pytanie w referendum? Wirtualna Polska zaprasza do głosowania. Ty decydujesz, jakie pytanie padnie w Referendum Europejskim! Sprawdź, jak głosują inni.