Dalmatyńczyk Tolo zwycięzcą międzynarodowej wystawy psów w Opolu
Dalmatyńczyk Tolo z Bełchatowa zdobył laur
najpiękniejszego psa 25. Międzynarodowej Wystawy Psów
Rasowych w Opolu. Na jubileuszowej wystawie w opolskiej hali widowiskowo-sportowej Okrąglak prezentowało się ponad 4 tys. psów z całej Europy.
Zwycięski dalmatyńczyk ma niecałe dwa lata, wcześniej wygrał już na wystawie w Wilnie.
Tolo to domowe imię, w rodowodzie nazywa się Private Collection Forussi - powiedziała właścicielka najpiękniejszego psa opolskiej wystawy, Katarzyna Forusińska.
Pielęgnacja czempiona wymaga dużo czasu, dlatego na co dzień Tolo w domu i przydomowym ogródku chodzi w papilotach. Tylko wtedy taki długowłosy psiak może normalnie funkcjonować. Dzięki temu latem jest mu też chłodniej - wyjaśniła.
W tym roku po raz pierwszy w Opolu wręczone zostały statuetki Kynologa Roku. To taki kynologiczny Oscar - powiedział przewodniczący komitetu organizacyjnego wystawy, lekarz weterynarii, Stanisław Firlik.
Oprócz rywalizacji o tytuł najpiękniejszego psa wystawy zwiedzający tereny opolskiego Okrąglaka obejrzeli także wyścigi jamników o Grand Prix Opola. Bezkonkurencyjny na 70- metrowym torze w pogoni za skórką lisa był Hawk Hycon, w domu nazywany Cyrylem - jamnik szorstkowłosy z Bydgoszczy.
Mimo nie najlepszej pogody zawody wzbudziły mnóstwo emocji - zarówno wśród wystawców, jak i samych "zawodników". Jamniki to psy z ogromną pasją myśliwską, a zarazem najbardziej żarliwie walczący zawodnicy wśród psów - podkreślił Firlik.