"Dalajlama to nie Jan Paweł II", nie będzie przemówienia
Podczas grudniowej wizyty we Włoszech Dalajlama odwiedzi Izbę Deputowanych, ale nie wygłosi w niej przemówienia - oświadczył przewodniczący niższej izby parlamentu, komunista Fausto Bertinotti ucinając wszelkie dyskusje na ten temat. Przypomniał, że jedynym przywódcą religijnym, który wygłosił tam przemówienie był papież Jan Paweł II.
Pod petycją do Bertinottiego o udostępnienie parlamentarnej trybuny duchowemu przywódcy Tybetańczyków podpisało się 165 deputowanych opozycji. Jednak szef Izby postanowił nie przychylać się do ich prośby mimo trwającej od kilku dni ożywionej polemiki na ten temat.
Fausto Bertinotti poinformował, że Dalajlama zostanie przyjęty w jednej z sal w gmachu Izby. Odpierając zarzuty i krytykę dodał, że należy zrozumieć , iż to papieża łączą szczególne więzy z Włochami.
Wiadomo już również, że Dalajlama nie spotka się z Benedyktem XVI. Po poniedziałkowym artykule na łamach dziennika "La Repubblica", który ujawnił tę informację, przedstawiciele Watykanu, cytowani przez "Corriere della Sera" wyjaśnili, że audiencja, zapowiadana nieoficjalnie przez media na 13 grudnia, nie została nigdy ogłoszona, a zatem nie była uzgodniona.
Jednocześnie Stolica Apostolska zapewnia, że nie jest to sprawa polityczna.
Watykański rzecznik ksiądz Federico Lombardi przypomniał, że tybetański lider został przyjęty przez Benedykta XVI w październiku zeszłego roku. Oczywiście nie będzie chodził do Watykanu za każdym razem, gdy przyjedzie do Włoch - oświadczył ks. Lombardi, a jego słowa przytacza największa włoska gazeta.
Sylwia Wysocka