Dał ogłoszenie w gazecie i stracił motocykl
Mieszkaniec gminy Żelazków (Wielkopolskie)
stracił motocykl i został dotkliwie pobity po tym, jak dał w
gazecie ogłoszenie o sprzedaży tego pojazdu. Dwaj rzekomi kupcy,
którzy okazali się rabusiami, odpowiedzą przed sadem. Grozi im do
15 lat więzienia.
05.10.2004 | aktual.: 05.10.2004 18:05
Jak poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kaliszu Janusz Walczak, a akcie oskarżenia skierowanym do sądu w Kaliszu, Maciejowi Ż. i Bogdanowi B. postawiono zarzut rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia. Obaj 19-latkowie przebywają w areszcie.
Do rabunku doszło w marcu. Do Mateusza P., zgłosiło się dwóch mieszkańców woj. dolnośląskiego, którzy za 11 tys. zł chcieli kupić jego hondę. Mężczyźni uzgodnili cenę i zamierzali spisać umowę. Idąc do mieszkania, "kupcy" obezwładnili jednak Mateusza P. ręcznym miotaczem gazu, uderzyli go pięścią w twarz i zrabowali motocykl. Wkrótce go sprzedali.
Na ławie oskarżonych zasiądzie również 20-letni mieszkaniec Wrocławia, który pomógł mężczyznom w sprzedaży skradzionej hondy.