Dach hali w Katowicach pękał od lat
"Rzeczpospolita" dowiedziała się, że dach hali w Katowicach pękał od lat. Dziennik dotarł do byłych pracowników centrum targowego, którzy przyznali, że już wcześniej zdarzały się wypadki, świadczące o nietrwałości konstrukcji.
Byli pracownicy Międzynarodowych Targów Katowickich opowiedzieli "Rzeczpospolitej", że zimą cztery lata temu podczas przygotowań do wystawy, dach hali pękł pod ciężarem śniegu.
Pracownicy wspominają, że zaczęły z niego lecieć śruby a osoby znajdujące się wtedy w hali uciekły. Jeden z rozmówców gazety powiedział, że po tym zdarzeniu wezwano ekipę, która zaspawała pęknięcie i podstawiła dodatkowe filary, aby wzmocnić konstrukcję.
Inny świadek twierdzi z kolei, że dach przeciekał od chwili oddania hali do użytku, niezależnie od pogody. Byli pracownicy MTK chcą jak najszybciej złożyć na ten temat zeznania w prokuraturze - pisze "Rzeczpospolita".
Minister infrastruktury Jerzy Polaczek potwierdził "Rzeczpospolitej", że jest sprawdzana hipoteza, iż budowniczowie chcąc "zaoszczędzić" na materiałach budowlanych, usunęli z projektu część metalowej konstrukcji. (IAR)