Czystki w rosyjskiej armii. Generał odwołany z frontu
Generał dywizji Władimir Seliwierstow został odwołany ze stanowiska dowódcy 106 Gwardii. Dywizja Powietrznodesantowa Sił Powietrznych. Okoliczności decyzji nie są na razie znane.
15.07.2023 | aktual.: 15.07.2023 18:22
Rosyjski minister obrony Siergiej Szojgu zdymisjonował generała majora Władimira Seliwerstowa, dowódcę 106. dywizji rosyjskich sił powietrznodesantowych z siedzibą w Tule - informuje Moscow Times powołując się liczne źródła na Telegramie.
Formacja od stycznia miała uczestniczyć w walkach o Bachmut.
"Powód dymisji nie jest obecnie znany, ale przyczyną mógł być nieugięty charakter dowódcy, który nie był przyzwyczajony do milczenia w obronie kwestii dotyczących jego personelu. Seliwierstow nie zawsze zgadzał się z decyzjami centrali VDV" - podaje portal, za kanałem "Informator Wojskowy".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W sprawie usunięcia generała interweniować miał gubernator obwodu tulskiego, Aleksiej Diumin, który podczas swojej wizyty w Moskwie próbował wpłynąć na decyzję Szojgu.
Według Reporterów bez Granic, żołnierze Seliwierstowa mogą być zamieszani w egzekucję ukraińskiego fotoreportera Maxa Levina w marcu 2022 roku.
Generałowie tracą stanowiska
Wcześniej ze stanowiskiem pożegnał się generał Iwan Popow, który walczył na kierunku zaporoskim. Dowódca został usunięty po raporcie o problemach armii i potrzebie rotacji.
Generał oskarżył również władze rosyjskiego MON o zdradę.
"Nazwałem rzeczy po imieniu" - powiedział gen. Popow na opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu. Dowódca kolejno wypunktował wszelkie mankamenty rosyjskiej armii i problemy, jakie ją trapią.
Wojskowy miał złożyć raport bezpośrednio prezydentowi Władimirowi Putinowi i pominąć przy tym naczelnego dowódcę armii gen. Walerego Gierasimowa.
Amerykańskie źródła, twierdziły, że ten miał się wściec i w konsekwencji odwołać oficera skutecznie dowodzącego obroną Zaporoża.